Wreszcie mogę wyprostować moje nogi cały dzień dzisiaj w biegu rano zakupy apteka szkoła dzieci ...
najstarsza córka kończy 8 klase więc przygotowania do komersu gonitwa za drobiazgami których jeszcze brakuje ... później obowiązki w domu 23:30 a ja Dopiero usiadłam już nie wspomnę gdzie mam moje nogi 🤦♀️
zdjęcia śniadania ani obiadu brak bułka zjedzona w biegu z piekarni ale zdrowa pełnoziarnista z sałatą pomidorem z szynką ... kawa na mieście oczywiście nie tak jak zawsze w spokoju pod altanką tylko w czasie wszystkiego załatwiania Nie lubię tak pić kawy ... na obiad bigosik z młodej kapusty pyszny ... A na kolację ...
👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇
niestety chleb jasny którego już nie jadam
ale z tego wszystkiego dzisiaj kompletnie zapomniałam o sobie🤷♀️
też często tak macie że myślicie o wszystkich a wy jesteście na ostatnim miejscu ❓️❓️❓️