Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


I po świętach ... .Nie było tak źle.....  Może dlatego, że przyjechała córka z chłopakiem i jakoś tak miło się zrobiło i rodzinnie.  W prezencie od córki dostałam książkę "Powrót Młodego Księcia" , bardzo mnie ucieszył ten prezent.
Starałam się nie objadać. Zresztą głównie jadłam to, co sama sobie przygotowałam, więc było smacznie i dietetycznie . Nie jadłam ciast,  łodyczy, jedynym świątecznym grzechem był alkohol  i tylko wino wytrawne.  I tak  wiem, że waga podskoczyła, bo nie ma ten tego,żeby tak bezkarnie się to obeszło.Ważę się w piątek, zobaczymy z jaką wagą zakończę rok2011. 
Wczoraj bardzo miło spędziłam wieczór i w gronie przesympatycznych ludzi. Dostałam zaproszenie na spotkanie z przyjaciółmi z forum ogrodzniczego.Znamy się już od paru lat.Była okazja do ponownego spotkania.Tym razem, zabrałam na to spotkanie moją panią wet.Ale się ucieszyła, że też została zaproszona. Pogościłyśmy się prawie do północy, ale musiałyśmy wracać do domów, reszta towarzystwa jeszcze się bawiła jak wyjeżdżałyśmy. 
Uwielbiam takie spotkania,. oby było ich dużo więcej w nadchodzącym roku.
  • uliczka7

    uliczka7

    28 grudnia 2011, 11:57

    No to zyczę Ci wielu takich miłych spotkań :)*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.