Dobry wieczór Wam!
Ja nie wiem dokładnie co, ale coś z dzisiejszym dniem jest nie tak :). Nie mogę się zabrać za coś konstruktywnego, nauka nie wchodzi do głowy, cały dzień zamulam pod kocem z czekoladkami i herbatą :x. Wiem na pewno, że nadmiar cukru mi nie służy.Ale dobra tam, od 2 tygodni słodyczy nie jadłam, także nie ma tragedii.
Chyba ta wiosna tak na mnie działa.
Albo i nie, ale chciałam sobie wymyślić jakiś powód :D.
W czwartek byłam na spotkaniu z moimi znajomymi ze 'starych' studiów i było super. Przegadaliśmy kilka godzin i 2 piwa wpadły ;p.
Piątek minął mi na pełnieniu roli wykwalifikowanej opiekunki :). A w sobotę służyłam siostrze jako obiekt do badań na wypróbowywanie nowego usg.
No i dziś już ta leniwa niedziela, a jutro na uczelnię. Ciężko się tam zawlec, szczególnie na wykład z biochemii.
Dziwne jest to, jak mi się wymagania zmieniają. Kiedyś chciałam być chuda, potem chuda i wysportowana, a teraz to mi właściwie obojętne. Oczywiście w granicach rozsądku - tak, żeby zachowywać jakąś aktywność i nie wyglądać jak waleń, ale nie mam żadnych konkretnych celów.
To kończę na razie. Trzymajcie się ciepło i wiosennie i nie dawajcie się lenistwu!
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 10:42Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Oktaniewa
23 marca 2015, 13:01" - tak, żeby zachowywać jakąś aktywność i nie wyglądać jak waleń, ale nie mam żadnych konkretnych celów. " hahahah :D
iness7776
22 marca 2015, 21:20U mnie zazwyczaj niedziela jest leniwa, a tutaj pyk zwlekłam sie z łózka i poszlam pobiegać. I uwierz mi czuję się o niebo lepiej :).
dola123
22 marca 2015, 21:02jak wygospodarowany tydzień ;D Niedziela to zazwyczaj kojarzy się z lenistwem, nieróbstwem, więc podświadomość nawet nam miesza w głowie i każe odetchnąć ha ha ha