Trochę się wkurzam, bo 2 razy w tym tygodniu przegięłam ze słodyczami. A już od 2 tygodni był spokój :/. Pocieszam się, że to może przez gwałtowną zmianę trybu życia? Przynajmniej, pomimo, że nie narzekałam na brak zajęć zrobiłam wszystkie zaplanowane ćwiczenia. A to już coś.
Muszę w tym tygodniu ogarnąć jakieś dobre miejsce, w którym tak 2-3 razy w tygodniu będę mogła zjeść coś konkretniejszego niż kanapkę, bo plan zajęć nie pozwala mi na powrót do domu w przerwie. Ale to nie powinno być trudne.
Źle się czuję, bo się przeziębiłam i mam mega katar, a muszę się dziś trochę pouczyć. Czuję się, jakby głowa miała mi zaraz eksplodować, Paskudne choróbsko.
Z pozytywnych rzeczy jeszcze dodam, że znów udało mi się trochę pojeździć samochodem i czuję się coraz pewniej. Oby tak dalej.
Na razie kończę, bo w moim obecnym stanie nic już mądrego nie napiszę :).
Trzymajcie się!
rroja
9 października 2013, 23:20zdrowia! ogarniemy te studia jakoś ;)
chiddyBang
7 października 2013, 19:16Zdrowia życzę ! ;)
nawicia
6 października 2013, 22:12jest duzo fajnych, tanich knajpek na rynku! ja szczegolnie lubię 1, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć jak się nazywa:/
joasia1617
6 października 2013, 18:41Przeziębienie jest paskudne ;c Ja na prawko chce iść od kwietnia marca :D
dola123
6 października 2013, 18:06Też walczyłam z przeziębieniem ;/ Ja prawko już mogę zaczynać, ale nie mam niestety na niego czasu ;((
nawicia
6 października 2013, 10:49a w jakim miescie mieszkasz? na pewno znajdziesz jakas knajpke czy bar mleczny z tanimi smacznymi obiadkami ;)
aleksface
6 października 2013, 10:05moze powinnas brac chrom? podobno odechciewa sie jesc slodyczy..