Witajcie!
Dzisiejszy wpis dodaję głównie dlatego, że przyszła moja 'koleżanka', za którą nie przepadam i nie mam ochoty słuchać jej pierdzielenia. To taka typowa dziewczyna ze wsi, znamy się z podstawówki i jest moją sąsiadką. Czasem przychodzi, a ja się wtedy staram czymś zająć, niech się z nią rodzice pomęczą. Oni uważają, że ta 'koleżanka' jest pokrzywdzona przez los i są zobowiązani nieść jej coś w stylu 'oświecenia'. Niech sobie niosą, ja nie mam zamiaru. Udaję, że robią coś niezwykle ważnego na kompie :P.
Dostałam się na technologię żywności i żywienie człowieka <3. Myślałam, że się nie załapię, ale akurat punktów starczyło mi 'na styk'. Haha, nie wyobrażam sobie siebie za 5 lat jako mgr.inż. W każdym razie cieszę się, kierunek wydaje mi się dosyć praktyczny i ciekawy - byle wytrwać na studiach :).
Dzisiaj zaczął mi się okres i mam huśtawki nastrojów, a już od tygodnia chodzę wkurzona i dużo jem. Staram się uprawiać sport 2 godziny dziennie, żeby spalić te dodatkowe kalorie. I chyba się udaje,bo nie zauważyłam żadnych negatywnych zmian w wyglądzie, a wręcz przeciwnie. Nogi mam teraz dosyć jędrne i umięśnione. Jeszcze nie są szczupłe, ale wszystko w swoim czasie :).
Zrobiłam wczoraj duże zakupy ubraniowe. Fajnie widzieć, jak ubrania leżą coraz lepiej. Niedługo będzie świetnie :).
To tyle. Zaraz planuję iść na rower. Rano był już stepper i brzuszki, także elegancko. szkoda tylko, że wpierniczyłam trochę za dużo masła orzechowego, ale cóż uwielbiam je :). Za godzinę będzie już spalone.
Na razie!
makemyhappy
16 sierpnia 2013, 13:28Gdzie będziesz studiować ?:)
rroja
5 sierpnia 2013, 10:27chciałabym robić to, co chcę (masło maślane?), ale niektórzy (czytaj ojciec) mnie ograniczają...
rroja
31 lipca 2013, 23:38potrafisz napisać tak, żeby mi było odrobinę lepiej, dziękuję :) co do K, to tak, więź jest silna, ale hm, on ma problemy z relacjami międzyludzkimi... ale zobaczymy, co ma być, to będzie :)
dola123
30 lipca 2013, 18:55Odp. Normalnie rozpływam się jeszcze po tych wakacjach, było cudownieeeeeeee, każdemu życzę takich przeżyć i takich wspomnień ;)
rroja
25 lipca 2013, 14:34dzięki! kurcze, muszę zacząć ruszać się tak jak Ty. I zazdroszczę wymiaru talii, o którym pisałaś wcześniej! powodzenia! :)
Anowela
16 lipca 2013, 17:23hihih źle napisałam :D chodziło mi czy we wrocławiu a nie na jakim kierunku jejcju :P
Anowela
16 lipca 2013, 09:22o dzięki za pomysł/przepis :) może spróbuję sama zrobić w takim razie. hm a gdzie na up we wrocławiu?
ruda.maruda
15 lipca 2013, 23:45TŻiŻCz spoko, mój kierunek :D tylko nie nastawiaj się na coś a la dietetyka. Ja na pierwszym roku miałam matmę, fizykę grafikę inżynierską i wiele przedmiotów, które mi się w życiu nie przydadzą. Ale nie wiem w sumie jak u Ciebie na uniwerku będzie, więc nie straszę :D mega podoba mi się Twoje podejście, dużo pozytywnej energii :-)
ita1987
15 lipca 2013, 18:11Gratulacje! Pozdrawiam serdecznie! ;-)
doityourself
13 lipca 2013, 23:31gratuluję :) ja też witam up od października ale to moje wyjście awaryjne niestety :P
joasia1617
12 lipca 2013, 22:33Dodaj zdjecia upolowanycj ciuszkow : Ja wybietam sie w czwartek na zakupy
Justynak100885
12 lipca 2013, 21:22Czyli zbijasz nadwyżkę kalorii :)) tak trzymaj!!! niestety apetyt podczss @ mni też męczy więc wiem co przezywasz :/
dola123
12 lipca 2013, 18:41do mnie tez się zbliża @ i już to czuję pod każdym względem ;/ Idę też brać się za ABS i inne do mojego wyjazdu zostało tylko 5 dni -_-
Aguilerra
12 lipca 2013, 18:05Zgadzam się, że fajny kierunek. Ja już za pół roku, mam nadzieję, będę inż.. :)