Niestety ale cos mnie zlapalo-wstalam rano z bolem gardla,zatkanym nosem i bolem glowy. Rzadko choruje-tym bardziej nie mam pojecia skad sie to chorobsko wzielo.
Na silowni bylam-chociaz maz twierdzil ze to nie najlepszy pomysl-zrobilam brzuch i cardio.
Po silowni zakupy-na kolejny tydzien dietowania ;) po zakupach drzemka-z 15 minut ktore zaplanowalam zrobily sie 2 godziny-ale widocznie organizm tego potrzebowal. Pozniej przygotowalam posilki na kolejne 2 dni. Tak wiec niedziela zakonczona pozytywnie ;)
Teraz kapiel i do lozeczka spac bo jutro oczywiscie praca. Poczytalam co u Was :) spokojnego kolejnego tygodnia i wieeelkich sukcesow :)
chiddyBang
26 lipca 2017, 15:15Zdrowia życzę!
sweetskinny
24 lipca 2017, 23:13Szybkiego powrotu do zdrowia! Mnie też złapało przeziębienie, ale to moja córka wciąż choruję i łapię po niej wszystkie wirusy.
Gosiaaczek1
25 lipca 2017, 07:39U mnie-dzieki Bogu-tylko ja cos zlapalam. Ja choruje raz na rok ;) takze dziwie sie ze zlapalam cos latem. No nic. Potrzebuje odpoczynku ;)
truskawka87
24 lipca 2017, 21:10Zdrówka :) i mimo złego samopoczucia gratuluje treningu :)
Gosiaaczek1
25 lipca 2017, 07:38Juz wczoraj trening odpuscilam-jak bedzie lepiej to jutro zrobie-narazie sie nie zapowiada :/
MalaKicia
24 lipca 2017, 17:37Zdrowiej!
Gosiaaczek1
25 lipca 2017, 07:37Dzieki :)
kingusia1907
23 lipca 2017, 23:46tak organizm sam wie ile mu potrzeba snu ;) Tb również wielkich sukcesów i zdrówka ;)
Gosiaaczek1
25 lipca 2017, 07:37Dziekuje :)