Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 325


Humor nadal nie dopisuje, plecy nie przechodzą a ja non stop chodzę senna. Mały dołek psychiczny. Nawet mąż dzisiaj z pracy wcześniej wrócił  aby czas  z nami spędzić a ja co ??? Zamiast szybko uspić małą i pogadać z nim to poszlam w kimę razem z młodą. Właśnie dopiero odłożyłam ją do łóżeczka zrobię wpis i idę dalej spać. Słyszę że mąż na dole jeszcze ogląda tv ale nie mam wogole ochoty z nim gadać. Może jutro będę w lepszym nastroju. 

Moje menu:

Śniadanie: kasza jaglana z bananem ( kasza jaglana 3 łyżki, kakao 2 łyżeczki, miód 1 łyżeczka, mleko 1 szkl. , banan 1 szt)

Śniadanie2: sałatka mix ( łyżka kupnej z chrzanem, łyżka kupnej z makaronem ryżowym, 4 liście sałaty rzymskiej, 30g sera fety, 2 orzechy wloskie, 1/2 avokado)

Obiad: grochówka  2 łyżki wazowe

Podwieczorek: 7 Days

Kolacja: krajzerka z pasztetową i ogórkiem zielonym

Aktywnosć:

Zerowa

Dzis się zlamałam i zjadłam 7 daysa wiem. Ale ogolnie sama ze sobą się męczę. Najchetniej z łóżka bym się nie podnosiła. Ale z drugiej strony może jeszcze jakbym poszła w ruch, to bym jakoś odżyła, a tak, to muszę tylko uważać co robię, bo inaczej mnie przeszywa ból choć już trochę zmalał. 

Zmykam spać. Jutro zerknę do waszych pamietników. Dzisiaj na prawdę nie mam na nic weny, chyba że na marudzenie.

  • Pixi18182

    Pixi18182

    22 listopada 2019, 12:39

    Ojej ... Współczuję bólu... Oby szybko się poprawiło... No i relacje w domu :* Spróbuj spojrzeć w lustro, uśmiechnąć się do siebie, nastawić na dobry dzień. Często to pomaga :)

    • Gosia288

      Gosia288

      23 listopada 2019, 08:34

      Dziękuje za miłe słowo😊

  • Magga74

    Magga74

    22 listopada 2019, 09:36

    Mam rownież ból pleców, 2 tyg się ciągnie.Ale już doszłam do wniosku co to jest , to nieodpowiedni tapczan , może i u ciebie też tak jest?

    • Gosia288

      Gosia288

      23 listopada 2019, 08:33

      Raczej nie. Materac jest bardzo wygodny i śpię na nim już 5lat i wcale się nie odksztalcił suma sumarum niedawno zmieniłam poduszkę na taką wyprofilowaną ( ortopedyczną) więc zobaczymy :)

    • Gosia288

      Gosia288

      23 listopada 2019, 08:33

      Komentarz został usunięty

  • niunius100

    niunius100

    22 listopada 2019, 09:08

    Mi lekarz mówi że zawsze jest przyczyna takiego nastroju,przyjrzyj się sobie,Twoim bliskim,denerwuje Cię coś,nie możesz sobie z czymś poradzić?masz problemy?Buziaki Gosia

    • Gosia288

      Gosia288

      23 listopada 2019, 08:28

      Przyglądałam się. I to raczej ja wszystkich doprowadzam do szału ( zwlaszcza męża) swoją empatią i mozolstwem. No ale chyba doszłam do przyczyny. Obstawiam tabletki antykoncepcyjne niedawno je zmieniłam. Mam jeszcze jedno opakowanie jakoś się przemeczę a potem do ginia i zmiana.

    • niunius100

      niunius100

      23 listopada 2019, 09:38

      Oj tak,ja tez jestem zdania ze to tabletki!pewnie musisz zmienić powodzenia

  • justagg

    justagg

    22 listopada 2019, 09:02

    Zdrówka. Milego dnia :)

    • Gosia288

      Gosia288

      23 listopada 2019, 08:23

      Dziekuje

  • Agnusia93

    Agnusia93

    22 listopada 2019, 08:25

    Może to ta pogoda. Ja czasem też mam takie dni...

    • Gosia288

      Gosia288

      23 listopada 2019, 08:11

      Częściowo sądzę że tak, bo mój organizm jest podatny na zmiany pogodowe. Ale mam nadzieję że szybko mi minie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.