Poranek bez siłowni :( kiepsko się czuję, mam nadzieję, że wieczorem odbiję to sobie.
Po południu dłuuuuuuuuuuuugi spacer po parku z lubym, już go ostrzegłam, że idziemy ;)
Mały grzech rano-na śniadanie kawałek domowej drożdżówki, powiedzmy 400kcal.... Ale dobrze, że zjadłam bo tak żałuję, że już więcej tego błędu nie popełnię. Najbardziej kaloryczne śniadanie od 10 dni! A fuj
ognik1958
2 marca 2013, 11:06z lubym kochana to można taak dodatkowo tak za rączkę i patrząc sobie w oczki i wzdychając do niego zaś cwiczenia hmmm my profesjonaliści to ... na świeżym powietrzu to w odpowiednim stroju i tempie z kijami do n-w w rączkach i tak zapieprzamy po leśnych duktach przez 3-4 godzinki i nie w głowie wtedy zadne amory kiciu tylko spalanie kalori czego i ci życzę tomek