Byłam dziś u dietetyczki i jest -2,5kg w tydzień juppi
jestem mega z siebie dumna i szczęśliwa, choć wiem że za chwilę pewnie nie będzie tak fajnie bo waga stanie w miejscu.
wczoraj zakupiłam sobie wagę kuchenną, nie wiem dlaczego nie kupiłam takiego cacka wcześniej ;-)
a dziś upiekłam sobie filet z indyka - wyszedł PYCHA
Enchantress
11 stycznia 2014, 14:23Tez jakis czas temu kupilam wage kuchenna. Nie waze wszystkiego, ale jednak sporo. Po jakims czasie na tak zwane oko odmierzam swoje posilki :) Powodzenia.
agatep
11 stycznia 2014, 12:29takich spadków życzę!!!
Przy...kosci
10 stycznia 2014, 18:24Filecik wyglada apetycznie... Mmmmm... Co do wagi - mam juz od dluzszego czasu i uzaleznilam sie od wazenia wszystkiego :)) To jest chorobliwe - uwazaj ! :)) Gratulacje spadku - oby tak dalej. Trzymam kciuki !!!
NikaMac
10 stycznia 2014, 18:22gratuluję spadku wagi :)
karllla
10 stycznia 2014, 17:51matko jak ten filet pięknie wygląda ;)!!!!!!