Cześć Wam!
Nie jestem tu nowa. Moja przygoda z odchudzaniem trwa już od bardzo dawna. Wiele razy zaczynałam i nic.. Kilogram, dwa, góra pięć leciało.
Czy teraz będzie inaczej? Zobaczymy.
Wiem jedno - jestem w tym momencie bardziej świadoma siebie. Wiem, na czym mi zależy, jak chcę się odżywiać, a jak nie chcę. Wiem, co mogę, a gdzie mam ograniczenia. Wiem, o co chcę zadbać.
Powoli, małymi kroczkami.. Droga, nie cel sam w sobie.
Trzymajcie kciuki!