Moi kochani
Ci z Was, ktorzy tu jeszcze do mnie zagladaja.
Z pewnaoscia wielu z Was bylo juz w tym miejscu, moze nawet pare razy....
Ja jestem teraz. W czerwcu bapisalal, ze wracam. Nie udalo sie. Odchdzanie w 2015 nie bylo moim celem nr 1. Mialam jednak nadzieje, ze cos sie zmieni. Zmienilo sie ciut na gorsze. Typowy scenariusz kiedy nie pracujesz nad tym.
Wiele ostatnio sobie przemyslalam. Ambicje sa dobre i jestem tego pewna, jednak czasem mozna sie zgalopowac i przesadzic. Postanowilam, ze sprobuje nauczyc sie "pewnego luzu", ktorego brakuje w moim stylu zycia, a ktory jest niezbedny i pomaga w osiagnieciu tego nad czym sie pracuje. A takze, ze odpuszcze pare rzeczy i bede czesciej odpoczywac. A za cel nr 1 stawiam sobie wage 57-55kg. I osiagne to, bo mam dobry motywator i to cel nr 1. Bede tutaj, wiec od nowa i bedzie duzo ciezkiej pracy, codziennej pracy do ktorej Was takze zachecam.
Zycze Wam Wszystkim Wspanialych i Rodzinnych Swiat!!!
Majkkaa4
20 grudnia 2015, 21:25śliczna jesteś
giga1
4 stycznia 2016, 17:43dziękuję
savelianka
20 grudnia 2015, 21:18ślicznie wyglądasz,cudnie!!!
giga1
4 stycznia 2016, 17:43thanx :-)
Przy...kosci
20 grudnia 2015, 20:54Spokojych Swiat - ja rowniez po Nowym Roku zamierzam wrocic na dobre tory i do pamietnika :)
angelisia69
20 grudnia 2015, 14:36oj tak nazbytna perfekcja bywa zgubna i utrudnia wiele kwestii bo czlowiek za bardzo sie spina i stresuje i produkuje duzo kortyzolu. Wiesz chyba ci sie wiek w rubryce pomylil?
giga1
4 stycznia 2016, 17:44niestety nie :-(
karamija77
20 grudnia 2015, 14:16ale slicznotka z ciebie!
giga1
28 grudnia 2015, 13:46ślicznie dziękuję :-)
dorkatom
20 grudnia 2015, 09:01Jesteś silna i dasz rade ,spinaj tyłek i do roboty:) Radosnych Zdrowych Świąt. Dorota