Jak pisałam, jakiś czas temu: nie mam pojęcia, ile ważę.
Zważę się na wiosnę.
W ciuchach się mieszczę, z tendencją do tego, że zrobiły się luźniejsze. Biega mi się dobrze.
W zasadzie jeśli schudnę przez tę zimę, to będzie jakiś taki gratis, czego nie oczekuję specjalnie, bo dobrze jest, jak jest.
Mantara
6 grudnia 2021, 19:02Szczęśliwi co wagi nie liczą 😁
ggeisha
6 grudnia 2021, 19:58Jak to kogoś motywuje, to fajnie jest mierzyć. Mnie osobiście bardziej demotywują naturalne wahania i zastoje. Więc olewam ten temat. W sumie co zmienią w moim życiu jakieś 3 kg? Nie bawię się w numerologię :P
ognik1958
6 grudnia 2021, 15:43to cyknij fotke bo wiesz ciekawi mnie jak wygląda tak ogromna kwota i wiesz kazda toria weryfikuje się w praniu czego i ci życzę
ggeisha
6 grudnia 2021, 19:55Jedyną osobą, jakiej mam się podobać, jestem ja sama. Może kiedyś zrobię sobie sesję zdjęciową.
ognik1958
6 grudnia 2021, 20:30koleżanko tu nie chodzi o podobanie...mamy pandemie która wytraca wielu ludzi z nadwagą, róbmy wszystko by nas ten wirus nie unicestwił ...oby
ggeisha
6 grudnia 2021, 21:04Oczywiście. Ale nie ma magicznej granicy, kiedy covid Ci przestaje grozić. Większe ryzyko od nadwagi ma niezdrowy tryb życia i choroby cywilizacyjne.
ognik1958
6 grudnia 2021, 12:11hmm..do wiosny daleko to jak z dziecmi na dziś mały kłopot jak urosną to juz bywa poważny ale różnie bywa nie będę wieszczył jak i ze stawami kolanowymi ...daj boże twarda z ciebie sztuka to co powodzenia tomek
ggeisha
6 grudnia 2021, 14:07Byle do wiosny. Jak się będzie robiło ciasno w gaciach, to będzie korekcja michy. Nie ma paniki, jest dobrze. Nie kusi żadne niezdrowe jedzenie, z białkiem się przeprosiłam. Wyglądam jak milion dolarów, nie czuję się ociężała.