Przebiegłam. W tempie poniżej 6 min/km. Całe 21.096 km. Jestem zmęczona, ale szczęśliwa.
Spalone na to około 1400 kcal. Ale na beztlenie, więc dług tlenowy spowoduje, że będę palić dodatkowe kalorie nawet leżąc na kanapie lub śpiąc.
Teraz regeneracja i w sobotę lub niedzielę zobaczymy, co pokaże waga. W zasadzie jestem gotowa na wszystko.
tara55
20 października 2021, 20:23Brawo! 🥰
kasiaa.kasiaa
19 października 2021, 08:29Brawo 1😍
ggeisha
19 października 2021, 12:26Dziękuję :)
CuraDomaticus
18 października 2021, 11:12super !! :*
ggeisha
18 października 2021, 11:57Dziękuję :)
_Pola_
17 października 2021, 17:50Gratuluję!
ggeisha
17 października 2021, 23:32Dziękuję :)
beaataa
17 października 2021, 17:28Gratulacje i wielki podziw!!
ggeisha
17 października 2021, 23:32Dziękuję :)
Trollik
17 października 2021, 17:23Gratulacje
ggeisha
17 października 2021, 23:32Dziękuję :)
mmMalgorzatka
17 października 2021, 17:20Gratuluję i podziwiam
ggeisha
17 października 2021, 23:32Dziękuję :)
Milosniczka!
17 października 2021, 17:20Gratuluję, naprawdę jestem pod wrażeniem
ggeisha
17 października 2021, 23:32Dziękuję :)
Berchen
17 października 2021, 17:13Waw, gratuluje, gratuluje, gratuluje 🏅🏆
ggeisha
17 października 2021, 23:32Dziękuję :)
Ursa_Minor
17 października 2021, 17:02Wow!!! Gratulacje! Mam nadzieję, że kiedyś Cię doścignę:)
ggeisha
17 października 2021, 23:32Dziękuję :) Myślę, że mnie prześcigniesz!
barbra1976
17 października 2021, 17:01Wow, fajne tempo, gratuluję 😍😍😍
barbra1976
17 października 2021, 17:02I bez tempa gratuluję, wszak to nie byle co.
barbra1976
17 października 2021, 17:03Na beztlenie niemożliwe tyle czasu, to tylko przy interwalach się dzieje, na mega wysiłku do porzygu.
ggeisha
17 października 2021, 17:05No, w czwartej strefie. Aerobowa to trzecia. Średnie tętno na całym biegu to 154 ud/min.
barbra1976
18 października 2021, 08:10Ale to nie oznacza, że beztlenowo, tyle czasu bez tlenu nie polecisz. Kurcze, ja nawet dychy teraz nie zrobię.
ggeisha
18 października 2021, 09:13No bez tlenu nie, wiadomo. Chodzi o zakres tętna. Dla mnie to bardzo wysoki. Taki, który produkuje już mleczany. Jak sobie kiedyś zrobiłam badanie krwi po maratonie, to mi lab dzwonił, że mam koniecznie udać się na SOR. Wiesz, rozpad mięśni itp. No, ale tego się nie biega na codzień.
barbra1976
18 października 2021, 12:49Być może wchodzisz w czasie długiego biegu od czasu do czasu, to się dzieje tylko, jak mega zadyszka, naprzykład przy sprintach albo HIIT. Kiedyś sobie tak robiłam przy bieganiu, co jakiś czas sprint albo wskoki na coś wyższego, właśnie po to, żeby wejść w beztlenowe dla podkręcania spalania no i moc mega po tym rośnie.
barbra1976
18 października 2021, 12:50A jak dziś kończyny? Żyją?
ggeisha
18 października 2021, 15:59Ja też robiłam tempówki i interwały podczas treningów. Mega fajnie się wtedy czuje, jak się to skończy :D Ale teraz miałam prawie cały czas tętno w czwartym zakresie. Ze spadkami na początku i na punktach odżywczych :)
ggeisha
18 października 2021, 16:02Nogi wbrew pozorom spoko. Wczoraj i w nocy mega bolały, dziś już bez bólu. Ale półmaraton to nie jakiś ogromny dystans, a trasa generalnie płaska była. Po górskich mam tak, że nie mogę chodzić przez 2 dni.