Co najlepiej robić w święta? Ano uczyć się zwłaszcza kiedy nie ma się na to ochoty. Za to zebrało mi się na rozwiązywanie zadań z angielskiego i dzięki temu wyrobię sie przed czasem. Oby tak dobrze szło z innych przedmiotów.
Moje menu:
Śniadanie: po trochu wszystko co było na stole (ale mniej niż w I dzień świąt :)
Obiad: rosół z makaronem + ziemniaczki + kotlet drobiowy + sałata z jogurtem
Podwieczorek: sernik, trochę cukierków, adwokat
Kolacja: darowałam sobie
augenblick
13 kwietnia 2012, 23:10same pyszności:)
chamomile
13 kwietnia 2012, 01:38jak pieknie nakryty stol!!!!!!!!!!!!!! prawdziwe Swieta :))) zazdroszcze!!!