Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 25


Tak mi się dzisiaj wstać nie chciało. Ale tak to jest jak ktoś siedzi do 2 w nocy i ogląda filmy. Muszę się zmusić do wcześniejszego chodzenia spać bo na następny dzień jestem nieprzytomna. A i muszę się w końcu wziąść za mój ogródek pod oknami bo w końcu wiosna jest 

Moje menu:

Śniadanie: bułeczka z sałatą, indykiem i zielonym ogórkiem

II śniadanie: zaliczyłam 2 jabłka

Obiad: ziemniaki i rybka w panierce (surówki nie chciało mi się robić)

Podwieczorek: sałatka owocowa (kiwi, truskawki, jabłko i grejpfrut)

Kolacja: 4 kromki chrupkiego pieczywa z sałatą, rzodkiewką, pomidorem i ogórkiem

  • augenblick

    augenblick

    22 marca 2012, 13:06

    a ja lubię sobie pospać i nie ma znaczenia czy poszlam spać szybko czy późno:)

  • niunia555

    niunia555

    22 marca 2012, 10:06

    ja też nie mogę się przestawic... obiecuję sobie, że dzisiaj pódę wcześniej spac i dupa... codziennie kładę się do łóżka zawsze już po północy i rano jak mam wstac to jestem chora... miłego dnia:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.