Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Motywacja do dzialania!!




Na pewno będzie Ci łatwiej, jeżeli wszystko odpowiednio zaplanujesz. Musisz dokładnie określić co chcesz osiągnąć, kiedy i jak to zrobisz oraz dlaczego chcesz to osiągnąć. Wyznacz sobie jasne i klarowne cele i najlepiej zapisz je na kartce. W chwilach zwątpienia będziesz mógł zajrzeć do spisanego planu działania, to bardzo Ci pomoże.

Na początek przyjrzyj się dokładnie Twojej obecnej sytuacji. Odkryj, czego nie chcesz dłużej znosić w swoim życiu!!!

Zrób swoją listę problemów. Listę tego, czego za wszelką cenę chcesz uniknąć.

Jak domyślam się, twoja lista będzie zawierała takie sformułowania jak: "nie chcę dalej cierpieć", "nie chcę dłużej chorować", "nie chcę mieć ciągłych katarów", "nie chcę mieć bólów reumatycznych" itd. Dlaczego lista problemów będzie Ci pomocna?

Lista problemów to tak naprawdę odwrócona lista naszych pragnień. Znajomość swoich problemów może być siłą dającą rozpęd do podróży w kierunku Twoich pragnień. Wystarczy tylko znaleźć przeciwieństwo dla każdego problemu.

Weź swoją listę problemów i dopisz przeciwieństwo do każdego z punktów. Sztuka polega na zamianie tego, czego unikasz, na coś, czego pragniesz. Zacznij skupiać swoją uwagę nie na obecnej sytuacji, tylko na pragnieniach. Napisz, czego pragniesz zamiast problemu.

Ta technika jest bardzo pomocna przy formułowaniu właściwych celów, gdyż pomaga uniknąć zaprzeczeń (tego czego nie chcesz) i zamienić je na Twoje pragnienia. Według mnie bardzo istotne przy formułowaniu celów jest unikanie zaprzeczeń. Np. gdy za cel postawisz sobie "nie będę jeść słodyczy" - za każdym razem gdy pomyślisz o tak sformułowanej treści, pomyślisz również o słodyczach. Czy łatwo będzie wówczas z nich zrezygnować? Zamiast tego za cel postaw sobie "bedę jeść dużo warzyw i owoców". Taki cel będzie o wiele łatwiejszy do realizacji i pomoże zapomnieć o słodyczach. Nie myśl o tym czego nie robić, myśl o tym co masz robić! Innymi słowami - myśl pozytywnie :)

Przede wszystkim jednak zacznij działać! Nie odkładaj przejścia na nową dietę na później. Nie pozwól aby twoim problemem stało się zwlekanie, bo nigdy nie zrealizujesz Twoich pragnień.

Jest to odsuwanie w czasie działań, o których wiemy, że musimy je podjąć. Dzięki temu chwilowo czujemy się lepiej, jednak na dłuższą metę jest to niekorzystne - zwlekanie nie uwalnia od konieczności działania, a zmniejsza pole ewentualnego manewru w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych trudności.
Rozpocznij zatem już dzisiaj działania zbliżające Cię do poprawy Twojego zdrowia .

 

 

 

 

  

 

 

 

 

 

  

 


  • leniunio

    leniunio

    24 listopada 2008, 19:35

    żyję z ołówkiem w ręku, planuję dzień następny, rozpisałam sobie, co mam zrobić. I tak bedzie, aż wejdzie mi to w krew, dziękuję ze jestes :) <img src=http://www.emotka.pl/emotikony/zima/42.gif>

  • Dana40

    Dana40

    22 listopada 2008, 22:33

    Podchodzisz do życia, siebie itd....Pozdrawiam

  • leniunio

    leniunio

    22 listopada 2008, 17:12

    Nie tylko zdrowia ale całego życia :) Dziekuję za to, że jesteś :) iza

  • bojza

    bojza

    19 listopada 2008, 22:41

    eee nie, tyle to nie, był rano a później znikł.

  • gabraj

    gabraj

    17 listopada 2008, 20:18

    Poczytałam sobie tu i na Twojej stronce. Bardzo mi się podoba. Zapraszam również do mnie. http://www.pokojnienauczycielski.cba.pl/

  • dior1

    dior1

    15 listopada 2008, 17:14

    przyjemnością przejżałam Twój pamiętnik. Wpadnij na nasz wątek "Odchudzanie po 40..50..60.." Dobrze byłoby mieć osobę z takimi osiagnięciami. pozdrawiam.

  • martaluna

    martaluna

    15 listopada 2008, 13:20

    Witaj sloneczko,dziekuje ci bardzo za mile slowa,mam nadzieje ze mi pomoga w przechodzeniu przez ten ciezki jak dla mnie pierwszy czas ciazy,mimo ze mdlosci mi powinny minac,nie mijaja.Oslabienie organizmu daje mi sie we znaki,mam opryszczke na ustach,pelno krostek na buzi,ciagle organizm mi cos wyzuca,mowia ze to od hormonow,a ja cierpliwie czekam,az wszystko zle minie i bede sie mogla cieszyc ciaza,milego weekendu kochanie,buziaki ci sle,pa!

  • leniunio

    leniunio

    15 listopada 2008, 11:38

    Dziękuję Gabrysiu, staram się myśleć pozytywnie w tej sprawie, cały czas wyobrażam sobie, że Naczelnik anuluje tę karę! Dziękuję za modlitwę! Iza

  • bojza

    bojza

    14 listopada 2008, 17:52

    a ja jestem mistrzem w odkładaniu i znajdowaniu wymówek:(

  • alinan1

    alinan1

    14 listopada 2008, 12:02

    dawno Cię nie 'widziałam"!! No tak...jak zwykle masz we wszystkim rację!! No cos ze mną chyba nie tak, skoro mi to chudnięcie nie wychodzi.. W teorii to jestem świetna. Chyba za mało konsekwentna.. No cóż. Wierzę, że w końcu kiedyś mi się uda. pozdrawiam

  • mammarzenie

    mammarzenie

    14 listopada 2008, 01:46

    serdecznie pozdrawiam kolezanke<img src="http://images42.fotosik.pl/30/9fcc09c1d4c7b49c.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>

  • anes119

    anes119

    13 listopada 2008, 23:11

    To co napisałas, to takie proste, wystarczy naprwde chcieć, skupiać się tylko na tym,co chcemy. Podobna rzecz się dzieje w przypadku diety, kiedy burczy nam w brzuchu pomyślmy "jestem najedzona" a nie "nie jestem głodna". Nasz mózg nie rejesttruje słowa "NIE". To wszystko takie proste... :)Pozdrawiam cieplutko z Wrocławia :)

  • Dana40

    Dana40

    13 listopada 2008, 22:52

    Myśl pozytywnie :-0. Dziękuję za miłe słowo i pozdrawiam serdecznie.

  • brzuszka

    brzuszka

    13 listopada 2008, 21:30

    Witaj! Jak tak bardzo chcę byc zdowa! Może z podejscia sie to bierze, że ciagle cos mi jest? Dziękuję za madry tekst...

  • caros

    caros

    13 listopada 2008, 21:26

    Gratuluje dojścia do wymarzonego celu.Pozdrawiam!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.