Rozpoczal sie drugi tydzien z 40 dni...czuje sie swietnie....wogole nie jestem glodna:-)))) sama w to nie wierzylam hihihi codziennie zaliczam sport:-))
Dziekuje za wasze wsparcie i mile slowa:-))))))))))
Moje dzisiejsze menu:
Śniadanie: surówka z pomidora, ogórka kiszonego, papryki i cebuli; przyprawy ziołowe; sok z marchwi; sok z ogórka kiszonego, herbata zielona
Obiad: kalafior i brokoli gotowana; surówka: jabłko, ogórek kiszony, kapusta pekińska, seler naciowy, szczypior, natka, pomidor; sok z czarnej porzeczki, herbata z róży.
Kolacja: bigos jarski; surówka z marchwi, pora i jabłka; sok z marchwi; sok z kwasnej kapusty, herbata miętowa.
Kolejnosc oczywiscie najwpierw sok, herbata, surowki, warzywa na cieplo...w odstepach czasowych tzn. gdy przygotowuje jedzenie pije herbate i sok potem surowka a np. warzywa na cieplo...ale nie zawsze mam miejsce i cos opuszcze:-)
ewulek1980
17 kwietnia 2008, 09:53muszę Ci podziękować bo dodatkowo mnie zmotywowałaś do pielęgnacji własnego ciała od wewnątrz..postanowiłam oczyścić organizm tzn. przez 7 dni owoce i warzywa, kawa tylko zbożowa (nie pije normalnej kawy już od roku), ósmego dnia wprowadzę maślankę i kefir a później stopniowo po kilku dniach chude ryby i na końcu chude mięso.Następnie mam zamiar stosować niełączenie - taki rodzaj "diety" mi odpowiada, jestem wtedy lekka i dobrze się czuję.Do tego różne ziólka, herbata czerwona, imbirowa,zielona itp. W razie kryzysu suszone żurawiny i migdały. Proszę o opinię - jeśli można...?serdecznie pozdrawiam
ada1965
17 kwietnia 2008, 07:54weszłam na tą stronę..bardzo chętnie skorzystałabym z takiego seminarium.Jednak w mojej obecnej sytuacji nie stać mnie nawet na to najtańsze.Zastanawiam się codziennie jak przetrwać do następnego miesiąca.Jednak dodałam ją do zakładek bo mam nadzieję,że od od wakacji coś się zmieni i wyjdę na "prostą".Książkę też sobie kupię bo już kiedyś o tym myślałam..Myślę,że potrzebuję tego..zbyt często mam te stany depresyjne,a przecież wcale ich nie chcę. A jak Ty robisz ten bigos jarski?co tam dajesz do garnka?Pozdrawiam
bewik
16 kwietnia 2008, 21:01Nie wiem , ale ja po samych warzywkach chyba będę glodna, jak wrócę z urlopu, będą mlode warzywka , więc spróbuję, ale chętnie do salatki jajeczko bym dołożyła ugotowane na twardo. Tylko chyba kawę będę mogła wypić, bo bez niej nie funkcjonuję. A jak waga ile w dół przez ten tydzień poszła? Pozdrawiam cieplutko.
majorkawsc
16 kwietnia 2008, 19:03chciałam ci podziękować za wszystkie twoje dobre rady i za twoje wsparcie,na które zawsze mogę liczyć....a co tam u Ciebie słychać ciekawego?
leniunio
16 kwietnia 2008, 11:31Super jedzonko. Musze spróbować tych pyszności... Może się uda jaką lukę czasową znaleźć... Pozdrawiam ciepluteńko :)
atkalem
16 kwietnia 2008, 07:53tak Garbrysiu masz rację pomaga ta dieta na wiele dolegliwości. Widziałam przecież Cię w realu wyglądasz cuuuudnie.Buziaczki.
ewulek1980
15 kwietnia 2008, 23:26staram się jak najbardziej jeść zdrowo..czasem wychodzi a innym razem mniej! dziękuję za mini wykład odnośnie zdrowego odżywiania!!! Pozdrawiam i życze sukcesów
jbklima
15 kwietnia 2008, 20:40<img src="http://img234.imageshack.us/img234/5457/wodatm5.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>