Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień za mną... A co z tą wodą....????
Jakies sugestie?


Za mną pierwszy dzień, i muszę przyznać że bardzo spodobała mi się ta forma otrzymywania diety na cały tydz. Oczywiscie nie byłabym sobą, gdybym wszystkiego pod siebie nie zmieniła, ale muszę przyznać, że wogóle mi to nie przeszkadza, wręcz uważam to za genialne. Niestety ciężko mi sie na to wszystko przedstawic, nie podjadac, pić dużo wody. Ja nie wiem co mam robic zeby wypic tyle wody? 2.7l (tajemnica)? Macie na to jakies sposoby? 

  • Monika123kg

    Monika123kg

    28 sierpnia 2017, 16:09

    Latem to jeszcze wleje w siebie troche tej wody...ale zimą to ciężko !

  • angelisia69

    angelisia69

    30 lipca 2017, 13:27

    nie musisz az tyle pic i na dodatek samej wody!Licza sie i herbaty i soki i zupy,wiec spokojnie ze 2L osiagniesz,nawet warzywa i owoce maja w sobie wode.Nie lubisz naturalnej mineralnej to dodaj jakies plasterki owocow badz pij owocowe herbatki

    • Froletka

      Froletka

      30 lipca 2017, 17:29

      na obecną chwile korzystam z diety vitalia, i nie wybierałam zup ani sokow, moze trafił sie jakis koktajl, ale to akurat przede mna, wiec pozostaje mi picie wody, ale bede próbowac zwiekszac ilosc:) dobry wypełniacz bedzie zeby nie czuc głodu:)

  • MKatarzyna

    MKatarzyna

    30 lipca 2017, 12:33

    Ja na początku ustawiałam sobie zegarek żeby co godzinkę przypominał mi o piciu wody, z czasem wejdzie w nawyk. Pamiętaj że to 2,7 litra płynów w każdej postaci zalicza się do tego zupy, warzywa i owoce, herbatę :)

    • Froletka

      Froletka

      30 lipca 2017, 17:31

      Dobry pomysł, moze i ja bede tak robic i co godzinke wypijac szklanke to sie nazbiera tego troszke:) dzieki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.