Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
38. dzień


Witam.

Informacja, która nas dziś powaliła - córka ma RSV 😨

Tak wyszło jej z testu... Do tego badania krwi wykazały początek zakażenia bakteryjnego - być może z powodu ucha, na które już bierze krople. Póki co lekarz dał tylko leki łagodzące objawy i mamy przyjść na kontrolę w poniedziałek.

Mam ochotę coś rozwalić.😠😠😠

Martwię się, oby jej przeszło jak najszybciej. Naczytałam się, że wirus może powodować problemy z oddychaniem, konieczność szpitala itd. Póki co u nas gorączka, okropny katar i kaszel.

Jestem naprawdę zmęczona już tymi chorobami.

Żal mi córki, ale też żal mi wyjazdu, do którego nie dojdzie. Tak liczyłam na oderwanie się od tego wszystkiego, na chwilę oddechu i relaksu w pięknym otoczeniu.

Ciężki jest ten rok, bujamy się tak od września...

W każdym razie trwam w swojej walce o wagę. Wczoraj wyszłam na spacer, chociaż 30 minut, ale dużo mi dało na ogólne samopoczucie.

Dziś odpuszczę sobie trening, nie mam do tego głowy...

Jedzonko:

Śniadanie: 2 kanapki, szczypiorek, sałata, serek biały, pomidor, 2 jajka.

II śniadanie: 2 tosty, serek śmietankowy, sos, sałata, jabłko.

Obiad (w planie): zapiekanka makaronowa z szynką i serem.

Kolacja (w planie): placki bananowe zrobione na jogurcie.

Przetrwać, aż będzie lepiej - moje hasło na teraz.

  • telimena36

    telimena36

    12 marca 2025, 23:50

    Dużo zdrówka i siły źyczę dla córci i da ciebie. Myślę że zdania na dzień będzie coraz lepiej. Wiosna już tuż tuż.

    • Frezja_

      Frezja_

      13 marca 2025, 14:49

      Dziękuję

  • MrsNathalie

    MrsNathalie

    12 marca 2025, 22:09

    Dużo zdrowia dla córeczki, ten wirus jest okropny. Koleżanki córka przechodziła, udało się bez szpitala - mam nadzieję, że i u Was uda się to dziadostwo zwalczyć w domowych warunkach. Przytulam i dużo siły życzę 🫂🫂

    • Frezja_

      Frezja_

      13 marca 2025, 14:49

      Też mam taką nadzieję... Dziękuję

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    12 marca 2025, 18:57

    Pamiętam zapach frezji- piękny nick... RSV nie musi mieć ostrego przebiegu - kaszel może być od spływającego kataru (jesli ma silny) - ogarnia dobre czyszczenie nosa ?(głupie pytanie ale moja 10 latka czasem nie ogarnia;) Biedne jesteście z tym chorowaniem, pomysl co można zrobić w kierunku odporności.... Ale na pocieszenie- wiosna tuż tuż, będzie lepiej jak się ciepłej zrobi

    • Frezja_

      Frezja_

      12 marca 2025, 20:27

      Ma bardzo silny katar, prócz dmuchania odsysamy jej ten nosek - po prostu zbyt mocno ją zatyka. Na odporność próbujemy już chyba wszystkiego - spacery, suplementy, miody z czosnkiem, lizaki odpornościowe, cynk, aromaterapia... Czekamy na wiosnę jak na wybawienie 🍀 Dziękuję

    • Kaliaaaaa

      Kaliaaaaa

      13 marca 2025, 07:38

      A no tak katarek, tez używaliśmy. No to faktycznie.... możesz spróbować cukier w diecie ograniczyc, on osłabia odporność (tez ten ukryty w smakowych jogurtach itd). Ale faktycznie masz cały repertuar przećwiczony. Na pocieszenie- pewnie wyrosnie z tego. Trzymajcie się, chorujące dziecko to też wyzwanie dla rodzica wiec dbaj o siebie

    • Frezja_

      Frezja_

      13 marca 2025, 14:48

      Dziękuję :)

  • waskaryba

    waskaryba

    12 marca 2025, 18:05

    Córcia ile ma latek. Współczuje choroby...ja swoją 5.5 łatkę trzymam w domu do świąt bo pewnie w szpitalu byśmy też znowu wylądowali... Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia. P.s. masz piękny nick a mogę poznać imię. Gosia🍀

    • Frezja_

      Frezja_

      12 marca 2025, 20:23

      Córka ma 3,5 roku. Niestety nie mam możliwości jej tak przetrzymać w domu... Już te ciągłe choroby są bardzo problematyczne :( Miło mi poznać Twoje imię, moje to Marta :)

  • kunupi

    kunupi

    12 marca 2025, 15:34

    Wszystkiego dobrego a przede wszystkim zdrowia dla córeczki

    • Frezja_

      Frezja_

      12 marca 2025, 20:21

      Dziękuję

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.