Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Cóż ja tu mogę o sobie napisać. Jestem zwykłą nastolatką z problemami dnia codziennego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 430
Komentarzy: 1
Założony: 10 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 15 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
freewill

kobieta, 28 lat, Łódź

164 cm, 65.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

31 sierpnia 2013 , Skomentuj

Cześć...
 Mamy 31 sierpień 2013r. godzina coś po 3;00.
Chcę tylko to zapisać, żeby mi nie umknęło
Idę małymi kroczkami, bynajmniej planuję. 

sierpień:       =  66
wrzesień:      >  63
październik:  >  60
listopad:        >  58
grudzień:       >  55

Jak mam tego dokonać? :c 

5 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Drogie Panie, Drodzy Panowie!

To znów ja. Wiem, że te wakacje nie są moje, nie wyjdę w bikini na plażę, chwaląc się przepiękną sylwetką. Zazdroszczę wszystkim, którzy dotrwali do upragnionego celu na czas. Motywuje mnie to, że za rok i 4 miesiące jest moja 18! Chciałabym wtedy wyglądać wprost oszałamiająco, na tle moich koleżanek. Chyba to wystarczająco dużo czasu, by zrzucić 10 kg i pozbyć się tego tłuszczyku.

Odkąd zapoznałam się z vitalią, czytam wasze blogi prawie codziennie. Niestety okropnie namieszaliście mi w głowie, jedni są na takiej diecie, drudzy na takiej, on ćwiczy to, ona je normalnie, ale biega. Totalnie nie wiem za co mam się teraz zabrać. Jestem osobą o słomianym zapale, ciągle potrzebuję nowej motywacji, szybko się nudzę, dlatego wolałabym znaleźć jakiś skuteczny sposób, który pozwoli mi schudnąć, a jednocześnie sprawi przyjemność. 

Co myślicie o zumbie? o ćwiczeniach z Ewą Chodakowską? Jakieś magiczne sztuczki? Może warto dodać, że mój typ figury to okropne jabłuszko. :c
PROSZĘ WAS O
POMOC

10 kwietnia 2013 , Skomentuj

Cóż ja tutaj robię? Pewnie to co wszyscy użytkownicy tego portalu. Pragnę zmienić moje ciało, a dzięki internetowi mogę wykorzystać tę cudowną możliwość bycia anonimową, jaką daje mi internet.
                                                                                                                                                                                     W sumie od 4 klasy podstawówki byłam pulchnym dzieckiem, często słyszałam krytykę z ust nie rówieśników, lecz rodziny. Tata często mi dogadywał z tego powodu, zapytany dlaczego tak mówi, odpowiadał: ,,Może w końcu zrozumie i coś z tym zrobi". Tato, zrozumiałam.
  Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się w 2 klasie gimnazjum. W krótkim czasie zmieniłam moją dietę, a raczej prawie w ogóle przestałam jeść. Obsesyjnie liczyłam kalorie, oglądałam programy o zaburzeniach odżywiania, które motywowały mnie do dalszego działania.Czytałam wiele blogów odchudzających się dziewczyn, poznałam tajne sposoby jak oszukać żołądek itp. niestety nie potrafiłam zmusić się do ćwiczeń. Jednakże schudłam około 10 kilo, mimo to nie usłyszałam żadnych pochlebnych komentarzy, tak jakby nic się we mnie nie zmieniło. Skoro inni nie widzieli różnicy, ja także przestałam ją dostrzegać. 

Jednakże głodówki nie są dobrym sposobem na odchudzanie, mój organizm zaczął się buntować. Wypadła mi połowa włosów, paznokcie stały się bardziej łamliwe, problemy żołądkowe, zawroty głowy, wieczne uczucie zimna oraz odporność która równa się zeru. Niestety wizyty w szpitalu niewiele pomogły, większość z tych objawów utrzymuje się do tej pory, no ale masz babo placek! 

Od stycznia tego roku zawiesiłam dietę, w wyniku czego przytyłam 4 kg. Niestety nadal nie akceptuję swojego wyglądu, mam ogromnie zaniżoną samoocenę, co przeszkadza mi w życiu codziennym. Nie potrafię cieszyć się życiem. Największą de-motywacją są szczupłe osoby, które mnie otaczają, a także te, którym chudnięcie przychodzi z łatwością...Wszyscy uważają, że trzeba zaakceptować swój wygląd, ale po co? skoro mogę go zmienić. Stąd moje konto na vitalii, potrzebuję pomocy doświadczonych użytkowników tego portalu. Liczę na wskazówki dotyczące ćwiczeń i diety, a także motywacji w dążeniu do upragnionego celu. Będę wam niesamowicie wdzięczna. Miejmy nadzieję, że jeszcze tu zawitam. A tymczasem żegnam się z wami :3








© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.