Wczorajszy dzień to totalna masakra. Jak wcześniej pisałam, dopadło mnie przygnębienie. Nie wiem czym dokładnie spowodowane. Jednak już trochę lepiej. Dużo siły daje mi myśl o tym, że na 16 idę na terapię do Pana B. a jutro mam swój debiut w pracy jako kelnerka (obiecuję zrobić foto przed wyjściem). Kilka godzin spędzę przynajmniej poza domem, chociaż nie jest tak źle, bo jest ze mną moja współlokatorka. Przynajmniej jakaś żywa dusza, jakiś głos.Chyba po prostu musze przebywać wśród ludzi bo w samotności zaczynam wariować.
Wczoraj, żeby zabić czas, zaszłam do przychodni poprosić o wypisanie leków przez lekarza. Jedyne co, to nie pamiętałam, jaką biorę dawkę leków na tarczycę. Kojarzyłam coś z 25 a, że doktor nie miał mojej karty wypisał mi Eutyrox 25. Od razu poszłam do apteki wykupić receptę (głupia ja). Dopiero w domu okazało się, ze dobrze kojarzyłam tę 25. Szkoda tylko, ze dawka eutyroxu nie była 25 a 125. Teraz będę skazana na 5 tabletek na czczo przez 20 dni. Ehhh... Z rana byłam na badaniach krwi. Wstałam po 6 i do 8 nic nie jadłam. Zazwyczaj jem śniadanie do godziny po przebudzeniu, więc mój organizm zaczął reagować. Mimo posiłku bolał mnie brzuch, byłam senna, nie miałam na nic siły, ale wytrzymałam. Po powrocie z majówki pójdę do lekarza z wynikami. Mam nadzieję, ze nie est ze mną aż tak źle
Wczorajszy poranek w Toruniu z mojego okna...
kanapki razowe z awokado, pomidorem. Pół kostki twarogu
sałatka z pomidorem, cukinią i szczypiorkiem. Makaron z serkiem wiejskim i cynamonem
pomidorki z cebulką i szczypiorkiem. Płatki owsiane i otręby z serkiem wiejskim
młode ziemniaczki, jajko, sos pieczarkowo groszkowy
2 kanapki razowe z paprykarzem brokułowym i awokado, ogórkiem i pomidorem, 2 piętki razowe z serkiem grani
gulasz warzywny z kotletami sojowymi
sałatka z pomidora, cukinii i cebulki, pudding owsiany na mleku sojowym
kanapki razowe z awokado, serek wiejski
2 kanapki razowe-paprykarz brokułowy i pomidor, (1/2)awokado i ogórek, (1/2) gęsty jogurt i ogórek z pomidorem, parówka sojowa
kanapki razowe z awokado, cebulką i pomidorem, paprykarzem sojowym i ogórkiem, pół kostki twarogu
2 kanapki razowe z pasztetem sojowym i awokado, serek wiejski
kanapki razowe z pomidorem i paprykarzem brokułowym, sałatka brokułowa z serkiem wiejskim
RapsberryAnn
26 kwietnia 2016, 22:00ej bo serio jak patrzę na tą diete to na niej sie nie da przytyc, jescze jak jest jakas aktywnosc fizyczna to wgl, dodaj jakies węglowodany! No prosze bo twoja figura jest teraz paskudna nie da się patrzec a mozesz sprawic ze bedziesz laską za która bedą sie oglądac faceci, a koleżanki zazdrościć bo teraz to pierwsze uczucie jak się ciebie widzi to "oj biednaaa" sory moze zbyt dosadnie ale jeste szczera na codzien
RapsberryAnn
26 kwietnia 2016, 21:58a jakieś słodkości?? chociaż trochę do porannej kawki? ;) polecam ci mega ten przepis http://weganon.blogspot.com/2016/03/bakaliowe-batony-jaglane.html mi moj facet je zrobił do kawy idealne i przepyszne a ile wartości odżywczych! nie jesteś królikiem zeby samą zieleninę jeść :P
Antonika
26 kwietnia 2016, 15:17Życzę słoneczka w duszy :)
flaviadeluce
26 kwietnia 2016, 17:16oj przyda się jakieś duszowe solarium bo ze słonkiem to tak marnie ostatnio :)
lovlley
26 kwietnia 2016, 13:18Chorujesz na tarczycę? Ja biorę euthyrox 50;)
flaviadeluce
26 kwietnia 2016, 17:14Tak, dowiedziałam się o tym w grudniu gdy profilaktycznie zrobiłam morfologię. Miałam wskaźnik TSH koło 11
Rayen
26 kwietnia 2016, 13:00Bydgoskie/Zieleniec? :) Ale masz widok! Co do leków, jesli masz paragon to możesz oddać, a lekarz powinien też bez problemu receptę zmienić ;) Chyba że czasu brak, to będzie trzeba się przemęczyć :/ Duzo zdrówka życzę!
flaviadeluce
26 kwietnia 2016, 17:15Broniewskiego dokładniej obok plazy :) JAk poznałaą?
flaviadeluce
26 kwietnia 2016, 17:15Paragonu właśnie nie dostałam. został przyczepiony do recepty
Rayen
28 kwietnia 2016, 09:13Mieszkam na Reja więc okolice mi są znane :) Po za tym widzę ten remont torowiska, który codziennie utrudnia dojazd do pracy :D haha Lipa powinni dać jakiś dowód wpłaty lub cokolwiek dzięki czemu mozna złozyć reklamację...
flaviadeluce
28 kwietnia 2016, 12:03Mimo że się nie znamy kiedyśna kkawętrzeba ssię w takim razie umówić :-)
Rayen
28 kwietnia 2016, 12:32A pewnie :) Tylko bez stresu ;)
max_motivation
26 kwietnia 2016, 12:54nawet kanapki mega wyglądają :)
flaviadeluce
26 kwietnia 2016, 17:15i mega smakują :)