Z racji tego, że nie odhacza mi się trening w klubie fitness online, zrobiłam sobie losowy modelujący. Oooo kilka razy musiałam robić kilkusekundowe przerwy na wytarcie się, bo pot lał mi się do oczu. Ale czuję się genialnie!
A dieta też ok, rano dwie kromeczki z mieszanym twarogiem i jajkiem, później jeszcze jedna taka kanapeczka, jabłko, sok warzywny i posiłek zjedzony przed chwilą: sałatka z warzyw, makaron pełnoziarnisty i jajko sadzone, mój ulubiony posiłek na szybko :)
Wczoraj znajomi jedli kebaba wieczorem, a ja się powstrzymałam:D Nie wiem skąd we mnie aż tak silna wola :D Chyba stąd, że widzę pierwsze efekty :)