ano właśnie waga spada ,za oknem słońce a mnie od wczoraj jaki dół złapał....mieliśmy 13 rocznice ślubu i wyleciało mi to z głowy ,mąz postarał ,kwiatek kupił i ksiązkę Kinga ,na która polowałam od jakiego czasu, a mnie jakis wqrw nosił cały wieczór ...czytałam kiedyś ,że Syndrom Napięcia Przedmiesiaczkowego to mit ,cóż ktos kto to napisał najwyrażniej nigdy nie miesiączkował ...wrrr
obiecałam córci wycieczkę do figloraju wieć gdy juz domostwo spało ,przygotowałam obiad na dzisiaj ,co by rodzinka kosztem zabawy Nelci nie skonała z głodu hehehe zapiekłam im ryż z jabłkami i cynamonem ,odgrzeja sobie i po sprawie....
Wczorajsze fotomenu
Chciałabym coś sprostować, to ,że wrzucam zawsze fotki 3 posiłków nie oznacza ,że ja jem 3 razy dziennie abolutnie !!!!Poniewaz mój żołądek ma znacznie zmniejszona objętość ,to taki sniadaniowy koktajl powiedzmy ok 300-500 ml (różnie mi wyjdzie ) piję właściwie do lunchu !!!!Podobnie mem z lunchem ,dlatego najcześciej sa to po prostu owoce ,które niepostrzeżenie podjadam podczas pracy (na szczęście mam możliwość postawienia sobie na biurku miseczki z pokrojona mandarynka czy czyms takim ),mój obiad natomiast trwa do ...kolacji ...
Buziaki♥♥
emigrantka230
18 lutego 2015, 08:09wypróbuję przepis na racuszki jaglane, tylko w wersji bez glutenu:)
Monika123kg
17 lutego 2015, 17:06To ja życzę kolejnych 13,12 i jeszcze raz 13 lat razem :)
fiterka
17 lutego 2015, 18:46Dziękuję ślicznie
e1272
17 lutego 2015, 10:39Pięknie się postarał chłopak. A mówi się, że to mężczyźni o rocznicach zapominają ;)