Jadę na oparach....
Waga STOI jak zaklęta. WRrRRRrrrr..
Śniadanie: omlet z 2 jaj na parówce, plasterku mielonki, szynki z keczupem dla dzieci (mojego Chrześniaka)
II Śniadanie: Activia z twarożkiem i otrębami.
Obiad: gotowane (w rosole) skrzydło z keczupem, plaster szynki, kawałek szarlotki.;/
Kolacja: 1/2 banana, 3/4 jabłka
Orbitrek 60 minut
700 ml białka
Musi być sposób by znaleźć ulgę, bo jeśli ciśnienie nie ma drogi by się ulotnić, samo ją sobie zrobi. Eksploduje.
Musi być sposób by znaleźć ulgę, bo jeśli ciśnienie nie ma drogi by się ulotnić, samo ją sobie zrobi. Eksploduje.