Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
# 4





Basen 2500m dużo 700m motyl ufff...

Znów kg do przodu... ;/

Robię źle coś.


Chlor na śniadanie.. -> białeczko + vit. C

- Activia z serem i otrębami
- Activia owsianka
- kubuś
- jogurt biszkoptowy, naturalny, banan, jabłko, pomarańcza, twarożek cynamon i otreby
- batonik z błonnikiem 
- szynki duuuużo szynkiiii...;/
- białko. 

Po dziś to nawet jutro na wagę nie wchodzę.... ;/ :(

Najgorszym momentem jest minuta w której wydaje ci się, że masz to za sobą. A wtedy wszystko zaczyna się od nowa.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.