` Poprzeczka podniesiona ;] . Mam już 12 dzień czystej diety ! Jestem mega szczęśliwa. W weekend szkoła, ale i z tym dam radę ;p.
...
Wrrr. dziś rano nie mogłam wypić kawy z mlekiem, a był to mój codzienny rytuał ;/ . Nie miałam mojego mleka 2 %. Mama ostatnio znowu zaczęła kupować mleko 3.2 % Oo , oby to był tylko zbieg dziwnych okoliczności , a nie jej zamierzone działanie. Boję się że zaczyna coś podejrzewać że znowu się odchudzam. Musiałam się pocieszyć czarną bo "2 in 1" miałam tylko 2 saszetki resztę zostawiłam w szafce w pracy ;/ . Czarna parzona i biała choć również parzona, to nie to samo, białą piję dla smaku i energii, a czarną wyłącznie dla kofeiny. No nic przynajmniej zjadłam pyszną owsiankę, na nowo zaczynam się w nich zakochiwać <3.
...
Wtf. Jak dobrze że nie jem mięsa, że już nie mogę go przełknąć i nie tylko dlatego, że nie jest wcale takie zdrowe jak się o nim mówi i że gnije w jelitach, ale dlatego że patrzę na mięsne danie jak na padlinę, jak na coś co żyło, jak na zwierzątko, które miało 2 oczka, i choć mały to jakiś rozumek . Z rybami narazie tak nie mam chyba , że jest cała , a nie filetowana, ale gdy widzę np. kurze udko w garnku to mnie jakieś ciary przechodzą. A teraz to ! Okropieństwo ! Afera z końskim mięsem , które jest mielone i sprzedawane z wołowym , jako czyste wołowe. Kurva mać ! Jak tak można wpier *** takie cudowne istoty, takie majestatyczne, pełne dumy i wdzięku stworzenia ! Ja tego po prostu kompletnie nie ogarniam ! I jak można oszukiwać ludzi ? Sprzedawać coś , czym nie jest ? Chore ! Jakby mi teraz ktoś mielonego przed nosem postawił chyba bym się popłakała ... .
MENU
[9:10] owsianka ( płatki owsiane 40 g. , musli śniadaniowe 40 g. , jogurt brzoskwiniowy 0 % 200 g. )
[12:10] serek wiejski light 200 g. , dżem gruszkowy z sokiem z pigwy 30 g. , 2 deseczki żytnie
[15:00] warzywa na patelnię z kaszą gryczaną 510 g.
[18:00] makrela w galarecie 150 g. , sałatka (2 pomidory 253 g. , 4 ogórki konserwowe 144 g. , ketchup 20 g.) 3 deseczki żytnie
SUMA : 1295 kcal / 1300 kcal
sizeminus
2 marca 2013, 13:29ja mam tak jak Ty jak patrze na parówke ;c tyle,ze wyobrażam sobie rzeczy znacznie brutalniejsze niz żywe zwierzatko xd a co do tej afery to naprawde straszne....
roogirl
2 marca 2013, 11:32Trzeba było rozcieńczyć to mleko :) Też muszę codziennie zacząć od kawy :) Fajne śniadanie, daję tyle samo owsianych do swojej owsianki :) W ogóle fajne menu. Pzdr.
brooklyn2000
1 marca 2013, 22:03Tak, miałaś rację. To przez wodę. :) :) :) nie można przytyć nie przekraczając limitu:)
skinnylover
1 marca 2013, 18:34owsianka najlepsza! :D ja chyba bym nie przeżyła bez jedzenia mięsa :x jak udaje Ci się ukryć przed mamą, że się odchudzasz? u mnie to się nie udaje nigdy, a mama zawsze mnie kusi słodyczami itp :D
ariene
1 marca 2013, 17:22Zjadło mi komentarz ;P pytałam jeszcze, dlaczego mama nie chce żebyś się odchudzała?
ariene
1 marca 2013, 17:22Również uwielbiam owsiankę
MonikaP1993
1 marca 2013, 17:07Oj ja to nie wyobrażam sobie życia bez mięsa...Podziwiam tych co go nie potrzebują. :)
fit.heart
1 marca 2013, 16:54a ja jestem typem prawie wege, który ma gdzieś kiedys żyjące kurczaki tylko po prostu nie smakuje mi mięso ;P