Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9.










Valentine`s Day


Nigdy nie obchodziłam tego święta i w tym roku też tak będzie. A miało być inaczej, co roku sobie przyrzekam. Niestety nic nie wychodzi mi z moich obietnic. I tak jestem sama i tak.

Dziś pokusiłam się o zjedzenie prawdziwego śniadania, więc kalorycznie wyjdzie sporo więcej. Może trochę żałuję, ale było pyszne ;] .


MENU

[9:00] kawa z mlekiem 2 %, bułka z ziarnami dyni 79 g. , serek wiejski 200 g.  , z dżemem jabłkowym z cynamonem 66 g.
[13:00] warzywa na patelnie po grecku 450 g. , z ketchupem 50 g. 
[16:40] bułka z dynią 84 g. , z serkiem kanapkowym z przyprawami 27 g. ,  sałatką konserwową 58 g. , Gorący Kubek barszczyk czerwony

SUMA : 1162.49 kcal


  • sizeminus

    sizeminus

    15 lutego 2013, 11:10

    dziękuje ;* walentynki to tylko głupie święto,a pary sie nieustannie schodzą i rozstają, więc w sumie zycie w parze ma tyle samo plusów i minusów co życie samemu ;)

  • .Lussh

    .Lussh

    15 lutego 2013, 10:04

    nie ma co żałowac - śniadania nie wolno sobie odmawiać ;D A co do walentynek , to w tym roku nic sobie nie postanawiaj jak będzię tak będzie , a może za rok twój status się zmieni lepiej nic nie planować !

  • ariene

    ariene

    14 lutego 2013, 15:32

    ja też jestem sama ;D kiedyś obchodziłam walentynki teraz... teraz nawet jakbym chciała to nie ma z kim ;P o masz mój obiadek ;D kocham te warzywa po grecku

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.