Wczoraj dietę udało się wprowadzić w trochę mniejszym stopniu, niż zakładałem.
Nie udało mi się również, z braku czasu oraz z przyczyn obiektywnych, pobiegać.
Efekt - 0,5kg na plus. Ale na razie się tym nie martwię, wytrwam przy swoim jeszcze trochę ;) - zobaczę, czy uda mi się zejść z wagą do 90kg do końca tygodnia i jeśli będzie to możliwe, odchudzanie będę kontynuować.
Trzymajcie kciuki!