Witam.
Postanowiłam do lata zlecieć jeszcze przynajmniej 10kg. Mam nadzieję, że mi się uda bo jestem bardzo zmotywowana szczególnie do ćwiczeń i biegania.
Ograniczyłam też trochę swoje porcje i na razie jest ok. W tydzień -1,1kg.
W związku z moim postanowieniem mój mąż też zaczął dbać o siebie i jeść bardziej racjonalnie co mnie bardzo cieszy.
Jutro przychodzi do mnie rodzinka bo robię urodzinki dla młodszego syna. Właśnie upiekłam biszkopt na tort a po południu będę robić masę i przekładać. Mam nadzieję, że wyjdzie dobry.
W menu nie przewiduję nic bardzo kalorycznego, na pewno zero sałatek majonezowych.
Alkoholu też nie bo w niedzielę rano jadę do pracy.
Pozdrawiam.
dorciaw1980
26 lutego 2016, 18:43Wspaniale widziec jak swietnie ci idzie. To motywujace.
dorciaw1980
26 lutego 2016, 18:41Komentarz został usunięty
jamay
20 stycznia 2016, 15:08hej hej, bywasz tu jeszcze?
ewitak1
1 lutego 2016, 15:06Bywam, ale nie piszę już w pamiętniku.
jamarja
5 marca 2015, 15:57Przepraszam, nie pomyliłaś się? Przynajmniej 10 kg? Ważysz, jak widzę miej niż 60 kg. Chcesz zejść poniżej 50? To nie będzie dobrze wyglądać.
jamarja
5 marca 2015, 15:58hm, miało być "mniej", a nie "miej".
gwizdowa
16 lutego 2015, 17:36już jedno postanowienie było i dopięłaś swego więc życzę powodzenia i teraz!!!
MarlenaBBB
9 lutego 2015, 10:36mam jednoo pytanie co u cb stalo sie ze skora tylko szczeze napisz bo z duzego spadku wagi zawsze cos pozostaje wiszacego no i gdzie ta twoja skora prosze cie o odpowiedz pozdrawiam
MarlenaBBB
9 lutego 2015, 10:21z dieta czy na wlasna reke? tort zapewne byl pyszny
katy-waity
6 lutego 2015, 13:35dieta viatlii? czy teraz na wlasna reke?
yahriel84
6 lutego 2015, 12:06I tak trzymaj!