Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16.04.2012


i robi sie ciekawie....nie moge juz chodzic, wszystko boli, matko...
  • natiii13221

    natiii13221

    17 kwietnia 2012, 14:08

    aerobik w domu potrafi bardziej dać w kość niż siłownia ale i tak go uwielbiam bo nie "kompromituję się" publicznie :) do tego nic nie kosztuje. Dawkuj go z umiarem :)

  • dobrawaa

    dobrawaa

    17 kwietnia 2012, 10:02

    dobry zawodnik ,rozkłada swoje siły na zamiary. Może wyznacz sobie mniejsze ale codzienne porcje ruchu. Ja teraz nie ćwiczę , ale czekam kiedy będe mogła , w moim wieku ćwiczę jogę.

  • fatty1986

    fatty1986

    17 kwietnia 2012, 00:34

    nikt za nas niestety tego nie zrobi :) a podrzucilabym z checia te swoje nadprogramowe kiloski jakiejs chudzince ktora nigdy nie musiala dbac o sylwetke i szydzi z grubaskow :) hihihi nie no zartuje same sie w to wpakowalysmy i teraz same z tego musimy sie wywinac...

  • fatty1986

    fatty1986

    17 kwietnia 2012, 00:28

    musimy sie motywowac, trzymac za siebie kciuki, bo czeka nas obie duzo pracy

  • fatty1986

    fatty1986

    17 kwietnia 2012, 00:15

    troszke duzo tych cwiczen :) wyspij sie i odpocznij, bo jutro kolejny dzien walki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.