Czekam na Święta. Zawsze czekalam na Święta, bo to dla mnie personalnie czas magii, miłości, spokoju i wiary. Tym razem czekam na Święta bardziej niż zwykle, jestem dosłownie wyczerpana psychicznie i fizycznie. W pracy młyn, mam tematów do ogarnięcia za trzech, pracuję od rana do wieczora. Potem naprzemiennie albo angielski albo ćwiczenia. Wracam do domu późno. Dobrze że mąż ogarnia dzieci, uczy się z młodszym synem, czasem nawet coś ugotuje, jak nie przygotuję obiadu wcześniej. Pracuję do 23 grudnia. Muszę zastanowic się co zrobic na kolację wigilijną i obiad 1-go dnia Świąt. Lubię ten czas przygotowań przedświątecznych, lubię zapach z kuchni jak przygotowuje się świąteczne potrawy, ale w zasadzie potrawy zacznę robić dokładnie w Wigilię....Ta Wigilia będzie inna niz zawsze, będzie bez taty i cioci chrzestnej taty, oboje odeszli w lipcu...zawsze byli u mnie 1-go dnia Świąt... Będą z nami w naszych sercach i w modlitwie.
Do pracy wracam prawdopodobnie 7 stycznia. Chcę odpocząć, zatrzymać się na chwilę w myślach, pobyć w domu, z rodzinką, poleniuchować.
Co do diety, to mimo, że nauczyłam sie jeść zdrowo i dużo się nauczyłam w tym roku o zdrowym stylu życia, to wykupiłam dietę Vitalii na 3 miesiące, żeby zainspirować się nowymi propozycjami dań. Jak zawsze, ciekawe są :) Zostawiłam 4 posiłki, bo do takiej ilości posiłków już się przyzwyczaiłam i jest mi z tym dobrze. Waga spada i to mnie cieszy.
pzdr ze słonecznego Bielska-Białej
magnolia90
22 grudnia 2015, 14:51Radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz spokoju w nadchodzącym Nowym Roku! *-*
EwaFit
22 grudnia 2015, 22:36Serdecznie dziękuję :) nawzajem, wszystkiego dobrego
irena.53
11 grudnia 2015, 20:29Odpoczynku życzę, I poleniuchowania.. Wiele relaksu - I jak pieknie ,że są ludzie dla których modlitwa jest bardziej ważna .....pozdrawiam
EwaFit
11 grudnia 2015, 20:41Tak. Taty nie będzie z nami, ale pomodlimy się za niego. Będzie z nami w naszych sercach na zawsze
Charytka
9 grudnia 2015, 13:19ah, coraz bliżej święta, coraz bliżej święta :):)
EwaFit
11 grudnia 2015, 20:39☺tak czekam na nie☺
Monika123kg
9 grudnia 2015, 12:35Też czekam na tą magię :) - przygotowania , oczekiwania i znów rodzinka będzie w komplecie :)
EwaFit
11 grudnia 2015, 20:38Święta to piękny czas który uwielbiam spędzać z najbliższymi ☺
Maratha
7 grudnia 2015, 10:36Jakos nigdy nie zatrybilam ze jestes z BB :) Kiedys mieszkalam w Cieszynie, na krotko, bywalam w Bielsku regularnie na karaoke :D Ja juz sie tez nie moe doczekac swiat... Pracuje wprawdzie do Wigilii, koncze dopiero po poludniu i jeszcze mam po pracy szybka wizyte u kosmetyczki, ale za to na Wigilie jade do rodzicow wiec gotowanie mnie ominie, chociaz znajac zycie mama i tak sie ze wszystkim nie wyrobi i jak zajade to bede lepic pierogi :)
EwaFit
7 grudnia 2015, 18:46:) to Ty znasz moje okolice :) super, do karaoke to pewnie chodziłaś do Wrzosowej? :) Ja lubię gotować, sprawia mi to przyjemność ale tylko, kiedy mam czas, to wtedy mogę siedzieć w kuchni cały dzień i rozpieszczać podniebienia najbliższych :)
Maratha
8 grudnia 2015, 00:09Calkiem mozliwe, bo to bylo lata temu wiec kompletnie nie pamietam jak sie ta knajpa nazywala... Tak po schodach sie w dol schodzilo, bardzo fajny klimatyczny wystroj wszystko cegla, przyciemnione swiatlo. Calkiem niezle jedzenie i swietny prowadzacy. No i do kina zazwyczaj chodzilismy do Sfery :) Stare czasy :) Ja tez w kuchni lubie siedziec, ale akuret w swieta mam wolne. Polowek szykuje Angielski Christmas Dinner, a mama polska Wigilie :)
EwaFit
8 grudnia 2015, 06:53Kiedyś jeżdziłam do rodziców, potem już wile lat to teściów na Święta. Gotowanie mnie omijało. Przyjeżdzłam na gotowe a małymi dziećmi. Sytuacja się zmieniła, przeprowadziliśm się, mamy więcej miejsca, starsze są dzieci ale i teście...Dlatego od kilku lat robię Święta u nas. Tęsciowa zawsze mówi, że czekała na takie chwile wiele lat, bo już nagotowała się za trzech, a akurat ona nie za bardzo lubi pichcić w kuchni, mimo, że jej dobrej ręki do gotowania. Na szczęście, cała ta oprawa, przygotowania, lubię. U Ciebie fajny układ :) Polsko - angielski--gama różnych smaków i do tego---nie mam jak u mamy, nawet lepiąc pierogi :)
schudnac_to_moj_cel
7 grudnia 2015, 00:34przykre że ludzie których kochamy odchodzą .... ale takie nasze zycie już jest niesprawiedliwe .... najważniejsze ze mamy ich zawsze w pamięci ;) co do diety ja również działam w tej sprawie jutro mój pierwszy dzień na SD ;) a wiec trzymajmy się razem ;)
EwaFit
7 grudnia 2015, 18:44Tak przykre, jak najbliżsi odchodzą, tak ciężko na sercu. Ale trzeba iść dalej....Tak, trzymajmy się razem z dietą. Też jestem na SD, ilośc posiłków mam jak ostatnio, natomiast nie wiedzieć czemu mam dietę na 1400kcal...
Agapija
6 grudnia 2015, 19:47Wiem co czujesz myśląc o Wigilii bez najbliższych... Cieszę się, że spędzam Święta w Niemczech, bo w Polsce chyba nie wytrzymałabym psychicznie myśląc o Dziadku, o tym, że przecież powinniśmy go odwiedzić, a jego nie ma... Święta i dla mnie są odskocznią, uwielbiam te zapachy, atmosferę, świąteczne piosenki, ubieranie choinki i jej zapach. Świetnie, że dajesz sobie ze wszystkim radę mimo takiego nawału obowiązków. Trzymaj się cieplutko i nie daj się, już niedługo!
EwaFit
6 grudnia 2015, 19:50Tak, jeszcze trochę i będą święta. Tak bardzo się ciesze
danjol
6 grudnia 2015, 13:00Pierwsze Święta bez bliskich osób są zawsze trudne ... Dobrze że pamiętacie o nich w modlitwie
EwaFit
6 grudnia 2015, 14:57Tata był ze mną prawie 44 lata. Jeszcze w ubiegłym roku nie pomyślałabym , że to są z nim ostatnie święta. .. Ciężko jest. Ciągle jak żywe są obrazy w pamięci z nim zwiazane, jego dowcipy i zapach jego perfum. Będzie z nami na zawsze