Zapowiada się kolejny, gorący dzień. Porobię coś w ogrodzie, w domu , poleżę na huśtawce, i poleniuchuję. Wcześniej jadę z mamą do taty do szpitala, ale jeszcze wcześniej pojadę do pobliskiej piekarni po chleb orkiszowy z czarnuszką a teraz piję kawę :)
Cały świat się zmienił, życie jest takie kruche. Warto doceniać wszystkie wspaniałe chwile, które mamy, wolność wynikającą z naszych sił witalnych, bez bycia skutym do łożka, dzieci, rodzinę, zapach letniego powietrza, spokój i ciszę wieczorem na tarasie, psa który wchodzi na kolana, żeby być głaskanym.....Cieszę się, że tata jest. Jest bardzo słaby. Mama jest zmęczona, ja też. Co będzie dalej? Nie wiem, Ale wierzę,że tata jeszcze będzie z nami. Zaczynam zbierać siły. I zaczynam wracać na moje dobre tory żywieniowe.
l@dy_rose
16 lipca 2015, 22:45Dziękuję za chęć pomocy :) Narazie od kilku dni jest w miarę Ok choć powiem Ci żę jak na siebie patrzę to płakać mi się chce... :(((( Na myśl przyszły mi dwie piosenki "życie choć piękne tak kruche jest" oraz "w życiu piękne są tylko chwile" ale dla tych chwil warto żyć! Pewnie że trzeba się wszystkim cieszyć. To dar ! :)
EwaFit
17 lipca 2015, 20:55Oj tak :) ciesz się swoimi osiągnięciami, zwłaszcza tymi małymi, bo to właśnie te małe osiągnięcia zmieniają patrzenie na cały świat :) Warto uwierzyć, powodzenia!
l@dy_rose
17 lipca 2015, 23:46Wierzę, 5 dzień diety :)
Malgosiat
12 lipca 2015, 11:08Szkoda więc zamartwiania na różne pierdoły, wiem jak jest z chorobami, opiekowałam się moją ciocią na zmainę z moimi siostrą cioteczną. Ja też cały czas próbuje mieć wszystko złe tego świata gdzieś i rozkoszować się chwilami, wczoraj przypomniałam sobie zdanie jakiejś znanej pedagożki, że powinniśmy być dzieciom wdzięczne, że są z nami, kiedyś tego nie rozumiałam, dzieci tak jak to jest w mojej rodzinie są bo są i powinny być we wszystkim posłuszne, dla mnie też były jeszcze kilka lat temu, takim balastem obowiąkiem, teraz stały się moim szczęściem, moim życiem, cieszę się każdego dnia, że nauczyłam się doceniać dar macierzyństwa:) ciepło, super, uwielbiam wyjść wieczorem na balkon:)
EwaFit
12 lipca 2015, 20:47Masz rację. To co wydarzyło się ostatnio w moim życiu na nowo przewartościowało moje patrzenie na życie, Każda chwila, w której mogę byc w domu, z rodziną, pogadać, pośmiać się, czy pomilczeć , posiedzieć na tarasie, powinna nas cieszyć. pozdr!
katy-waity
8 lipca 2015, 21:06kocham upały..ale w tym roku mnie nie cieszą...(no może to sie jeszcze zmini.. ) a co do zdrowia, to prarda gdy dotknie nas choroba powiedzenie 'zdrowie jest najwazniejsze" nabiera innej mocy.
EwaFit
8 lipca 2015, 21:29Dlatego warto cieszyć się każdym dniem, nawet tym , kiedy zjedliśmy owoce hurtowo :) wszystkiego dobrego :)
UlaSB
7 lipca 2015, 13:18Przykro mi bardzo z powodu Twojego Taty... Wiem jak to jesdt, kiedy dzieje się coś niedobrego i człowiek nagle zaczyna zdawać sobie sprawę, jakie wszystko jest niepewne. Ważne, żebyśmy nauczyli się doceniać to, co mamy. Będzie dobrze, nie martw się!
EwaFit
7 lipca 2015, 18:02Dziękuję Ula. Mocno w to wierzę
Monika123kg
6 lipca 2015, 21:31Trzeba cieszyć się każdą chwilą i z tego co mamy ...Niestety najczęściej doeciamy to wszystko ....kiedy stracimy.
EwaFit
6 lipca 2015, 21:42Czemu tak jest??? Nie doceniamy czasem, że mama z tata są tak blisko i za rzadko się widujemy. Dopiero taka sytuacja powoduje, ze ciesze się z każdego dnia z tata. Po prostu z tata i mama...dzięki za komentarz
asia671967
5 lipca 2015, 23:03trzymaj sie cieplo, mysle o Tobie
EwaFit
6 lipca 2015, 09:03Dziękuję Asiu :)
puszysta43
4 lipca 2015, 17:24Dużo zdrówka dla taty i siły dla Was :-)
EwaFit
4 lipca 2015, 22:00Dziekuje
OutOfReach
4 lipca 2015, 12:51Kochana, jestem z Tobą! :* musisz być silna i wierzyć w szczęśliwe zakończenie :) Czasem los nam płata figle. Ściskam Cię mocno!!! :)
EwaFit
4 lipca 2015, 13:45Dziękuję
Gacaz
4 lipca 2015, 12:44Życzę zdrowia i sił dla Twojego taty i dla Ciebie.
EwaFit
4 lipca 2015, 13:44Dziękuję
vita69
4 lipca 2015, 11:56nie trać nigdy nadziei :**
EwaFit
4 lipca 2015, 13:43Nie tracę, dzięki
Greta35
4 lipca 2015, 09:27Tak czasem bywa...jednak nie trzeba sie poddawac i tracic nadzieje...napewno bedzie lepiej. Zycze zdrowka i wytrwalosci na codzien:)
EwaFit
4 lipca 2015, 13:43Dziękuję, najbardziej sił trzeba mojej mamie , dzieki