Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cug jedzeniowy...


Miałam wczoraj napad obżarstwa. ech. Kilo winogron, solidna porcja frytek, ciastka z biedronki, słoiczek powideł i naleśniki, które już ledwo wchodziły, ale dopchałam. Nie wiem co mnie napadło. Hormony dalej szaleją. Waga oczywiście kilo w górę i postanowienie poprawy, ale jako, że niedziela, łatwo nie będzie. No bo przecież muszą być śliwki pod kruszonką :) i już się zapiekają.

W planach obiadowych- pierś z kurczaka z maszyny beztłuszczowej i surówka colesław domowa, z majonezem/jogurtem. Ziemniaki mam zamiar sobie darować, za karę. No i działka dziś, bo pogoda sprzyja. Będzie więc kawka i słodkie na świeżym powietrzu.

Pewien pan z popularnego kanału działkowego, podpowiedział, że liście z drzew owocowych można wysypać miedzy maliny, więc mam zamiar dziś to zrobić. I zaopatrzyłam się w obornik kurzy, który też malinki moje dostaną. I jeszcze mączka bazaltowa, żeby miały już komplet. Korzeniowe, poza burakami, mi nie rosną, więc nawet poletka pod nie nie przygotowuje. Taka działka bardziej owocowa :) No ale jak właścicielka warzyw nie lubi, to i nie rosną, o! :)

  • MiaMM

    MiaMM

    24 października 2022, 00:40

    te jedzenie to w czasie jednego posiedzenia?

    • eszaa

      eszaa

      24 października 2022, 06:17

      nieee :)

  • Mantara

    Mantara

    23 października 2022, 14:50

    Takim jedzeniem to emocje żądzą. Jak coś nas dopadła. Miłego dnia.

    • eszaa

      eszaa

      23 października 2022, 19:51

      nic sie nie zmieniło w emocjach, jak juz to w układzie hormonów i je za to winię

  • PACZEK100

    PACZEK100

    23 października 2022, 14:34

    Czasem tak bywa... Ale dziś piękna pogoda - praca na działce pomoże spalić:)

    • eszaa

      eszaa

      23 października 2022, 19:52

      dzis mniej żarełka,sporo ruchu, moze nie bedzie tak źle ,jutro na wadze :)

  • waskaryba

    waskaryba

    23 października 2022, 13:15

    Podnosimy się z upadku i do przodu 😉 narobiłaś chęci na ciacho. Ja w malinki Kaję skoszona trawę super sprawa

    • eszaa

      eszaa

      23 października 2022, 19:53

      oj jak mi ciężko sie podnieśc i to juz od dłuzszego czasu,ech. sciółkowałam trawą poziomki:) lubią to

  • kaba2000

    kaba2000

    23 października 2022, 10:43

    Ja wczoraj miałam to samo.Dziś żeby to odpokutować idę na długi spacer.Pogoda zapowiada się ładna Miłej niedzieli.

    • eszaa

      eszaa

      23 października 2022, 19:53

      no własnie, raz na wozie,raz pod wozem,Trzeba potem odpokutować i sie wyrówna

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.