Jak widać na załączonym obrazku, waga sobie rośnie. Dawno nie widziałam na wadze mojego 64 z kawałkiem. No masakra jakaś. Nie jestem oczywiście bez winy, bo mimo że kroków jak na mnie sporo, to jednak żarcia za dużo. Żeby to jeszcze było jakieś wartościowe, ale nie. Wracają najgorsze przyzwyczajenia.
Rano owsianka z bananem, wieczorem powtórka. Może i białkowe naleśniki na obiad, ale jakieś lody bo upał, czy ciasteczko pomiędzy, bo przecież bez cukru. Ciastka bez cukru, to też tuczące węgle niestety. No i kawał ciasta z kremem mnie skusił w tym tygodniu. Skumulowało się i waga wzrosła.
Mam wrażenie, że odkąd odeszłam od IF wszystko się poszło walić. Wrócił apetyt, wróciły pokusy. Niby narzekałam, że IF guzik daje, ale jak przestałam jeść w oknie, to się rozjechało i ciągle szukam, co by tu zjeść.
Trzeba to zatrzymać, ale kompletnie nie mam chwilowo na tyle silnej woli, żeby się ogarnąć.
Zewsząd/yt/ dochodzą informacje, że węgle to zło, że keto to wybawienie. A ja nie lubię tłusto, kocham węgle i moje poranne owsianki z bananem, których za chiny ludowe nie zamienię na jajecznicę na boczku z parówkami.
Najlepsza dieta, to ta bez wykluczeń, moim zdaniem. No nic to- nowy tydzień, nowe możliwości, samo się nie zrobi. Pomarudziłam :)
Na poprawę nastroju migawki z działki, bo i moje tulipany wreszcie zakwitły. Muszę jeszcze dopracować mój kwiatowy kawałek ziemi, bo nie wiem co kwiat, co chwast i mało coś w nim kwitnie póki co. Ale chyba nie powinnam marudzić, bo to dopiero maj. Ach, ta niecierpliwość :)
Pola789
16 maja 2021, 21:43Ty masz tydzień porażki a ja już od miesiąca się tak bujam :( IF mi odpowiada ale liczba kalorii wymyka się spod kontroli... Podziwiam Twój działkowy zapał. U mnie też tak kwitnie pigwa ale tulipany już przekwitły. Ale nie dajmy się - nowy tydzień, nowe możliwości :) Pozdrawiam
eszaa
17 maja 2021, 04:55o i poznałam kolejną roslinkę- pigwa. Kurcze kiedy ja sie dowiem do końca co mam na działce:) taka ze mnie ogrodniczka-amatorka. no mam zacięcie, bardzo mnie cieszy nawet pielenie.IF jest dobre z tym,ze nie trzeba kombinowac jedzonka co trzy godziny.Ten tydzien to bedzie liczenie kalorii,wiec nic mi sie nie wymknie spod kontroli:)
kasiaa.kasiaa
16 maja 2021, 21:37Moja waga też się nie chce słuchać, ale wierzę, że to się nam zmieni 😉😊
eszaa
17 maja 2021, 04:50o tak, wiara czyni cuda:) mam nadzieje, ze ten tydzień będzie tylko spadkowy, czego i Tobie zyczę
aska1277
16 maja 2021, 19:42Trzymam kciuki aby te gorsze przyzwyczajenia poszły ;) i zaczęły wracać spadki na wadze.
eszaa
16 maja 2021, 20:31nie dziękuję :)
Krummel
16 maja 2021, 15:46Zgadzam się z tym, że najlepsza dieta to ta jednak pełnowartościowa, żadne odchylenia nie są dobre (chociaż sama robię eksperyment z keto) . Trzeba znać umiar i tyle. Ale If jest dobre, wg mnie naturalne dla człowieka biorąc pod uwagę jak wtedy ciało działa. Życzę dużo cierpliwości i kolejnych spadków ;)
eszaa
16 maja 2021, 20:32kiedys nieświadomie jadłam jak na if i waga nie szalała. Nie ma wyjscia jak do tego wrócić
annaewasedlak
16 maja 2021, 12:54Pięknie masz na działce. Walczymy. Pozdrawiam
eszaa
16 maja 2021, 20:31dziękuję. Postaram się wrócić na właściwe tory od jutra
Naturalna! (Redaktor)
16 maja 2021, 12:07Znalazłam 😂😂😃: /pamietnik/Naturalna/2561219/wpis,9256716,Ale-dalam-czadu.html
Naturalna! (Redaktor)
16 maja 2021, 09:58Do owsianki bananowej dodajesz białko (jakaś odżywka, na rynku jest ich pełno) i to właśnie białko zapewnia uczucie sytości a z węglami i błonnikiem to już trochę zapycha. Jest różnica pomiędzy keto a pomiędzy zapychaniem się słodkościami, nawet niby bezcurkowymi (ciekawe co zamiast cukru do nich wpakowali). Jest też coś pomiędzy. Ja stosuję rotację węgli, tzn jeśli jednego dnia zjadłam ich sporą ilość, to następnego juz ograniczam. Zluzowałam gacie i odpuściłam odchudzanie i stała się dziwna rzecz - schudłam 😂😂🤣😅. Gdybym tak zaczęła jeszcze ćwiczyć, mogloby byc jeszcze lepiej. Teraz tylko chodzę. Wg mnie najlepsza dieta to nie taka bez wykluczeń, ale ta, która nie jest trudna w realizacji, daje fajne efekty i człowiek czuje się na niej fantastycznie, ciało jest odżywione i nie ma się ochoty na zachcianki. Dla mnie takim olsnieniem byl OMAD. Zawsze jak stosuję jedrn posiłek na dzień, czuję przypływ energii (tak po tygodniu OMADów) i chudnę. Dlatego raz na jakiś czas wdrażam ten ekstremalny IF, bo mi pasuje, oj bardzo pasuje. Uwielbiam ten stan wolności, kiedy nie muszę non stop myśleć o gotowaniu, jedzeniu. Czasami zdarza się i tak, ze jem 2 lub nawet i 3 razy dziennie (bardzo rzadko). Lubię eksperymentować z różnymi modelami żywienia i być może za jakis czas, coś sobie wymyślę 😄😃😃😀
eszaa
16 maja 2021, 10:29niee, jeden posiłek to dla mnie za dużo żarcia na raz:) ale nie mówię, że nigdy nie spróbuję:).Białka mam w diecie dosc, bo jem co dzień 3 jaja, jogurt i czasem twaróg. Węgle to tylko owsianka i banan. Jak mnie nie najdzie, żeby sobie nią dogodzić i na kolacje, to tych węgli nie jest tak strasznie dużo. Może powinnam zacząć liczyć makra,hmm.
Naturalna! (Redaktor)
16 maja 2021, 11:41Moim zdaniem nie musimy dzień w dzień jeść wysokiej dawki kalorii, bo jak nie zjemy, to straszy się nas zwolnionym metabolizmem. No ja tego nie mogę po prostu słuchać, bzdury totalne!!! Uważam, że jeśli ktoś ma opory i boi się trzasnąć całodniową głodówkę, to może chociaż raz na jakiś czas zrobić sobie na próbę właśnie OMAD. wybrać do jedzenia coś, po czym nie będzie się potem chciało jeść albo zrobić taki eksperyment, badać swoje samopoczucia, poziom głodu. Wiesz, nikt nie każe jeść podczas OMAD non stop wysokokalorycznych i obfitych posiłków. Ja robiłam sobie non stop rotacje kalorii. Od 2400 do 1300 albo 0 podczas głodówki w trakcie eksperymentu OMAD. Oczywiście ten mój komentarz nie służy do namawiania Cię do czegokolwiek, ale do zwrócenia uwagi na różne opcje. Wyobraź sobie np. Jeden posiłek na dzień, który składałby się z całej blachy "zdrowego", bezcukrowego ciasta 😂🤣🤣😃😃. No przecież to raj dla takich łasuchow jak my, hy hy 😉😉😜
eszaa
16 maja 2021, 11:56nosz kurde, ta blachą ciasta to mnie zaintrygowałaś :) juz mi rozumek pracuje :)
Naturalna! (Redaktor)
16 maja 2021, 12:05Ja kiedyś tak zrobiłam. Kawałek po kawałku zeżarłam wielką blachę ciasta z mąki migdalowej na erytrolu, haha. A potem postanowiłam podliczyć kalorie i wyszło coś ponad 3 tys 😂🤣🤣😜🤪😆🤣. Mam o tym na vitalii nawet wpis, ale to było dawno, nie wiem gdzie jest. No ale pamiętam to do dziś, haha.
Annea17
16 maja 2021, 19:55Jeden posiłek od rana do wieczora - hmmm- damy radę ;) xD
araksol
16 maja 2021, 09:31a mnie funkie zjadly ślimaki...:)
eszaa
16 maja 2021, 10:21o widzisz, ja nawet nie wiedziałam jak to się nazywa:) u mnie na razie tylko puste skorupy po ślimakach gdzie niegdzie, ale samych szkodników nie widziałam
Anankeee
16 maja 2021, 09:24Szkoda :( Nie poddawaj się 🙂
eszaa
16 maja 2021, 10:21zawsze na mnie motywująco działa wzrost na wadze, wiec pewnie sie pozbieram lada moment
Anankeee
16 maja 2021, 10:39Super😉 Trzymam kciuki🤗
zlotonaniebie
16 maja 2021, 06:44Gdyby te wszystkie diety były takie wspaniałe, to nie byłoby odchudzających się. A tak jest tyle osób, które wciąż szukają czegoś nowego, co im pomoże. Nie lubisz tłusto, więc nawet o tym nie myśl. Ja choć lubię jajecznicę z szynką, to nie wyobrażam sobie by ona właśnie była podstawą mojej diety. Wątroba wcześniej czy później by nie wytrzymała. Myślę, że IF jest najzdrowsze, jeśli temu towarzyszą logiczne posiłki. W diecie najważniejsze pohamować apetyt, nie jeść co godzinę czy dwie, bo to tylko mózg nakręca. A przed każdą zachcianką szklanka wody:)))
eszaa
16 maja 2021, 10:24chyba wrócę do IF, bo nie miałam pokus i głód był opanowany . Naoglądam sie filmików na yt i sie tylko wkurzam, bo wszędzie trąbią o tym keto. Nawet nie w odniesieniu do chudnięcia, ale do zdrowszego życia.