Wprawdzie to dopiero 1.7 kg ale zawsze coś.
Cieszę się!Zaledwie 5 dni diety! W tym pierwsze 3 z grzechami!
Wstałam późno, bo do pierwszej, jak nie dalej czytałam książkę (Mary Higgins Clark- "W pajęczynie mroku" ). Miałam odłożyć, bo padałam, ale to niedoczytane zakończenie nie dałoby mi zasnąć.:)
Książka niby fajna, ale wyczuwa się tę toporność stylu...Nie ma to jak Mistrz King-brakuje mi go, chyba wrócę do mojego e-booka- "Lśnienie". Marzy mi się też "Wielki marsz" i " Gra Geralda". Na razie mam na koncie 10 powieści Mistrza....Malutko. :(
A teraz liczenie:
Śniadanko:
1/2 bułki z ziarnem-145
1/2 łyżeczki masła-20
1/2 plastra wędliny-11
2 plastry pomidora-10?
SUMA: 186
II śniadanie:
pół kromki chleba wieloziarnistego-65
filiżanka jogurtu - 120
kawa z mlekiem- 50
SUMA: 235
RAZEM OD RANA:
421 kal.
Obiad:
zupa jarzynowa zabielana z makaronem: nie mam pojęcia ile kalorii, liczę asekuracyjnie 350
SUMA: 771
Kolacja: kromka chleba: 131
masło - 20
wędlina -15
jajko-70
SUMA: 236
RAZEM WSZYSTKO: 771+236 =1007
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
szaracodziennosc
30 lipca 2010, 10:40wiesz... jest cos co mnie ogromnie zmotywowalo i poki co korzystam z tego "kopa" pozytywnej energii :)
edytawes1
30 lipca 2010, 10:311.7kg to az tyle , a nie dopiero , gratulacje , swietnie Ci idzie......pozdrawiam...