Witajcie Vitalijki,
3 dzień bez słodyczy :)
Nie wiem jak to się stało, ale za bardzo poćwiczyłam niestety wczoraj. Brazylijski pośladki dały w kość kolanu i niestety troszkę spuchło. Miał może już ktoś z Was taki problem? Ja miałam już kiedyś wodę w kolanie, potem punkcję, ale za każdym razem po niej wody w kolanie było dwa razy więcej . :/ Dlatego na razie smaruję jakimiś żelami, a zobaczę w poniedziałek czy coś jest lepiej. Jeśli nie, to pójdę wtedy do lekarza. A tak miał pięknie zacząć się rok ... aktywnie :(
A jak Was? Co dzisiaj poćwiczyłyście? :)
Emotion96
8 stycznia 2016, 22:45Ojoj nie fajnie :/ Trzymaj się !
Gabka1991
8 stycznia 2016, 21:45Ja nadal chora, więc mó poczatek roku też nie najlepiej....
Ellkaa
8 stycznia 2016, 23:27Oby tylko nie stracić motywacji :)
screwdriver
8 stycznia 2016, 21:00też mam problem z kolanem, miałam skręcone i też punkcja, teraz jak ćwiczę staram się mieć stabilizator ubrany, nawet jeśli ma to minimalnie pomóc kolanu :<
Ellkaa
8 stycznia 2016, 23:28Jedna punkcja, czy było ich więcej? Odczuwasz teraz czasem to kolano? :( Jak wygląda stabilizator, taki z materiału?
screwdriver
8 stycznia 2016, 23:43punkcję miałam dwa razy, zbierała mi się ropa tam i w ogóle jakieś jaja były. W gipsie a później w takiej szynie materiałowej siedziałam chyba rok. No i kolano do teraz odczuwam, najczęściej bez powodu, idę sobie, źle stanę i ał. Ale nie ma tragedii, ważne, że już minęło z 6 lat i nie wróciło mi ponownie skręcenie. A co do stabilizatorato materiałowy, taki najzwyklejszy, w aptece kupiłam. Nie mam pojęcia czy coś to daje ale na pewno nie za szkodzi.
roogirl
8 stycznia 2016, 20:34Uuu współczuję :(