0.5 kg mniej, ale cieszy niesamowicie. Od 10.07 zaczelam znow skakac na skakance, wlasnie przez moja wage. Otoz w piatek, ktory jest moim dniem pomiarow i wazenia sie, tj. 05.07 po malowaniu, tapetowani itp wskoczylam na wage przekonana o cudownym ubytku a to niespodzianka w postaci okraglutkich 76 kg
. I z czego to? pytalam sama siebie. Odpowiedzialam sobie dosc szybko- braklo paliwa czyli jedzenia i potrzebnej ilosci plynow coby oszczyscic sie i zachowac zdrowy balans, a tak , moj organizm zastrajkowal i zmagazynowal co sie tylko dalo. Ale nie ma sie co martwic, moja waga na te chwile to 73 kg wiec uaktualniam pasek teraz i : zamierzam skakac dalej, gimnastykowac sie i zdrowo odzywiac. Na wakacjach , ktore beda mocno zajetym czasem dla nas, obiecuje sobie znalesc czas tylko dla siebie i dla mojej rutyny, bo musi to skakanie i wszystko inne co robie wejsc mi w krew, tak , zebym potrzebowala tego jak tlenu. Mysle ze jestem na doskonalej drodze . Wiem , ze do wakacji nie schudne wiele ale byloby dobrze zejsc z wago jeszcze o 2,2 do 3 kg . zobaczymy co z tego wyjdzie. Plany mozna miec grunt zeby je realizowac, a wiec, do dziela
dietowo trzymam kontrole aczkolwiek nie przesadzam z rygorem i pewnie w jakis sposob mnie to gubi, i pewnie mialabym tych kg mniej, ale wychodze z zalozenia ,ze zyje sie tylko raz, trzeba czerpac z zycia garsciami i tak na prawde to wszystko mozna zjesc, byleby z umiarem. I niech to bedzie clue calej tej mojej dywagacji.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i cieplutko:) Buziakow niezliczona ilosc dolaczam
giga1
24 lipca 2013, 08:33wiesz co ja też mam tak że +3 i -3, i nie chce ani niżej zejść ani się ustabilizować. Pracuje właśnie nad tym. Może oprócz skakania dołożysz jaką gimnastykę.
jerzokb
23 lipca 2013, 14:47U mnie był ostatnio spadek o 0,2 kg, więc twoje 0,5 kg to dla mnie marzenie :-)
Invisible2
23 lipca 2013, 14:11Zawsze coś :)) U mnie nic nie spadło. o :(