Moje wymiary to:
biust: 93, pod biustem:81, talia :78.5, brzuch:90, biodra:96, udo:54.5, kolano: 38, lydka:33, biceps:29, szyja: 34
Wiem, ze moglabym wydusic z siebie znacznie wiecej, ale czasami jestem ospala i potrzebuje dodatkowej motywacji. wierze, ze bedzie juz tylko lepiej. Zreszta wraz z nadejsciem wiosny nie moze byc inaczej!
Oto co przygotowalam sobie na dzisiaj do jedzenia. Pracuje dlugo dzisiaj, bo 12 godzin, wiec potrzebuje zdrowych przegryzek coby podtrzymywac poziom energii.
I sniadanie: jajecznica z dwoch jajek i kromka chleba, do tego czarna kawa
II sniadanie: serek z morelami typu weight watchers, niskokaloryczny- 48kcal do tego banan
lunch: jogurt naturalny z 4 lyzkami musli aplen,
Snacki: jablko, 2 kiwi, banan i serek z malinami weight watchers
Obiado-kolacja: 80 gr. makaronu typu pene z 200 gr warzyw na patelnie ( mieszanka wloska)
Tak sie oto przedstawia moj rozklad karmienia
Mam wolny weekend wiec zaplanowalismy z M pojechac na plaze , coby nasza psinka sie wygonila a potem zjemy jakas rybke, bo byc nad morzem i nie zjesc rybki to grzech ostatni
.
Zycze Wam udanego dnia i weekendu:)
Pozdrawiam
pietruszka1
1 marca 2013, 18:16kochana...gratulujeu wagi :) teraz to już bedzie szybciej i lepiej.... czujesz?????????? słyszysz....ptaki juz spiewają z yum okropnym śniegiem znikną też nasze kologramy bo... za 20 dni WIOSNA !!!!!!!!!!!!!!!! a my piekniejsze i szczuplejsze :0
kurpinka
1 marca 2013, 14:41oj wiosna to i humorek lepszy i więcej zapału do ćwiczeń, ładuj akumulatory bo pogoda sprzyja, pozdrawiam
gzemela
1 marca 2013, 12:41Wiosna idzie i powinno być łatwiej z dietą i ruchem. Ja muszę w weekend podładować akumulatory ;)
gutek7
1 marca 2013, 12:28zazdroszczęCi że możesz tak sobie zjeść różne rzeczy, ja nie mogę mój trener zabronił mi makaronu, serków,chleba, owoców poza pomelo i tylko po treningu. nic nie pije poza wodą....buuu jednak ustaliliśmy że arbuza będę mogła jeść jak się pojawi. nic nie mogę słodkiego, żadnych smażonych jaj, tylko gotowane