- rano, po zrobieniu siusiu i przed śniadaniem, najlepiej jeszcze nago;
- rano, po toalecie, po śniadaniu i ubrana;
- wieczorem, po całym dniu: z piciem, jedzeniem, w ubraniu;
- wieczorem, po całym dniu: z piciem, jedzeniem, bez ubrania?
Moim zdaniem opcja trzecia, czyli wieczorem po całym dniu z jedzeniem, piciem i w ubraniu będzie najmniej zwodnicza.
Człowiek ma niestety tendencje do oszukiwania siebie i w dodatku wynajdywania tych sposobów.
Jak sądzicie?
samdresik
8 lipca 2011, 07:00no czasu w przyszłości na pewno bede miała mniej, ale jak startowałam z odchudzaniem czyli dokladnie rzez 5 pierwszych miesiecy tez nie miałam czasu na cwiczenia.:) wiec chyba nie bedzie źle.
samdresik
8 lipca 2011, 06:04rano, na czczo bez ubrania:) ewentualnie wieczorem przed zasnieciem, bez ubrania. waga niewiele sie rozni. po jedzeniu waga zazwyczaj skacze o ponad kilogram w gore i nie nazwałabym tego oszukiwaniem.