Psychoterapia boli. Ogólnie dochodzenie do pewnych wniosków jest bolesne. Zgodnie z Freudem myślę, że pewne rzeczy były/drzemały w mojej głowie. Zawsze się zastanawiałam nad tym dlaczego nie walczę i nie dbam o swoje ciało. I dziś...wielki ten dzień....po tylu latach pracy nad sobą byłam gotowa na to, by oprócz przyznania się do tego, że lubię jeść- uświadomiłam sobie, że mam tendencję do autoagresji. Smutne. Jak nauczyć się szacunku do własnego ciała? Co do planu: zamierzam raz do dwóch razy w tygodniu chodzić na siłownię-bieżna, rowerek...myślę, że jak trochę odciążę stawy pójdę na aerobic i pobiegać. I myślenie o tym co w siebie pakuję:) Czyli zacznę poświęcać sobie czas. Zaczynam sama sobie coś przygotowywać, nie byle jak...ale myśląc przy tym i starając się aby było to smaczne i pożywne. Dziś zrobiłam sobie pyszną sałatkę z dwóch jajek, dwóch korniszonych ogórków, z sałatą, ze szczyptą soli i pieprzu:) Oprócz tego zaliczyłam pomidora, kawałek świeżego ananasa i jogurt truskawkowy. I cieszę się - bo to już krok:) Jestem głodna - to prawda. Zaraz napiję się wody. I do jutra:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
HighlyMotivated
28 czerwca 2011, 09:14I tylko tyle zjadłaś? Jeśli tak to stanowczo za mało! Może będziesz rozpisywać menu we wpisach - na pewno każda z nas Ci pomoże trochę je zmodyfikować, a dzięki zapisywaniu co zjadłaś zyskasz kontrolę nad tym co i w jakich ilościach jesz - u mnie ten sposób działa ;) Co do Twojego sportowego planu - dobrze, że bierzesz pod uwagę swoje stawy i nie porywasz się od razu na bieganie - rowerek i bieżnia nastawiona na szybki marsz to świetna sprawa. Do tego polecam ruch na świeżym powietrzu np. chodzenie z kijami :) Gdzieś czytałam, że jest to bardziej efektywny wysiłek niż bieganie! Zainwestuj w kije - nie są drogie, ok. 50zł, do tego dobre, wygodne buty (przydadzą się przy każdym wysiłku) i książkę o tym jak dobrze chodzić żeby nie zrobić sobie przy tym krzywdy lub zapisz się do profesjonalnej szkółki jeśli masz w pobliżu :)