hej;) dawno mnie tu nie bylo, niestety w weekend poszalalam ze wzgledu tego ze robilismy remont, nerwowka i w ogole.... wiem, wiem glupie tlumaczenie, kazda wymowka jest dobra;) ale juz wrocilam na wlasciwe tory. :)
Moj maz wczoraj upiekl rogaliki z marmolada, podobno sa pyszne! :D nie wiem, bo nie probowalam, ale kusi bardzo. W weekend nie mialam za bardzo czasu na cwiczenia, w sobote nie cwiczylam wcale i w niedziele tylko 30 min na orbim ale dobre i to ;) zapisze sie do jakiegos wyzwania z orbim moze bedzie mnie to mobilizowac do jazdy na nim. Wczoraj za to zaliczylam 40min po poludniu i 30 min wieczorem, takze jakis maly sukces jest.
Zalozylam sobie ze bedzie na wadze 72 kg do konca marca, troche skromnie co? ale wole powoli a do przodu niz zalozyc sobie ze schudne iles tam a potem zawiesc sie bo jednak sie nie udalo ;)
no to tyle ode mnie, na obiad mam piers kurczaka tylko musze cos do tego dodac ale jeszcze nie mam pomyslu.