Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co się ze mną dzieje ?


Witam wszystkich !

Nie wiem co się ze mną dzieje , ale jest do dupy ! Waga wzrosła do 99,5 kg . Nawet nie chce mi się nic pisać . Do zobaczenia za jakiś czas .Pozdrawiam was wszystkie i dążcie do waszych celów bo ja nie potrafię .

  • andziafb

    andziafb

    11 maja 2014, 09:14

    Trzymam mocno kciuki Powodzenia

  • Patisonek_89

    Patisonek_89

    10 maja 2014, 17:35

    każdy porafi! Tylko trzeba tego naprawde chcieć! :)

  • Mata_Hari

    Mata_Hari

    8 maja 2014, 10:19

    Nie poddawaj się, bierz się w garść. Tutaj masz pomoc i motywację - nie możesz być sama z problemami. Trzymam kciuki za Ciebie!

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    8 maja 2014, 10:00

    Hej nie odizolowuj się od nas Bo to na dobre raczej nie wychodzi.

  • sloneczkoko

    sloneczkoko

    8 maja 2014, 08:23

    Wiesz ja przytyłam 5 kg od początku zimy,ale nie poddam się.Wprawdzie na razie stoję w miejscu ale już przynajmniej nie tyję.

  • nicky13

    nicky13

    8 maja 2014, 08:19

    Ej!!! Nie uciekaj, właśnie teraz powinnaś się wziąć do roboty! Najbardziej na świecie! Też mi tragedia, od marca przytyłaś kilogram - dziewczyny po kilka tyły na samych świętach. Chcesz znowu przekroczyć setkę? Chcesz żyć z tą setką do końca życia? Czy może teraz masz chwilę słabości i wolisz wrócić do nas za +20kg, bo będzie łatwiej? Nigdy nie będzie łatwiej! I nigdy nie odzyskasz tego "jakiegoś czasu"! Każda z nas to robi: tyje, chudnie, tyje, chudnie... Ja od nowa przechodzę drogę sprzed dwóch lat - a już sobie obiecywałam, że będzie taaak pięknie! Życiowy rekord, 13kg w dół! Ale pięknie to byłoby, gdybym się dwa lata temu nie poddała. Ty się nie poddawaj! Będziesz żałować! Szkoda czasu, szkoda życia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.