72,9
to na pewno też falstart albo, jak to zgrabnie nazwała MagdalenazWenus "ważenie przepowiadające":):) bardzo mi się to spodobało :) ale i tak radocha wielka. I choć taki balsam na serce w tym bardzo stresującym dla mnie czasie. Dziękuję wszystkim, które obdarzyły mnie dobrym słowem:) W sumie to cieszę się z tego odchudzania, bo tak banalne i przyziemne sprawy potrafią odsunąć myśli od nieszczęścia i bólu. A już szczególnie aktywność fizyczna - tu Ameryki nie odkryłam- jest zbawienna wręcz.
A co do wagi, to jestem zachwycona spadkami, poniżej 74 nie ważyłam od- z pewnością- 2004. A najprawdopodobniej jeszcze wcześniej. Moje ciało daje jeszcze wiele do życzenia, ale wytrwale ( dotąd pojęcie nieistniejące w moim słowniku) nad nim pracuję. Tłuszcz konkretnie i systematycznie zaczęłam gromadzić w 2001 roku. Na swoje uda nie mogę patrzeć bez skrzywienia się. Masuję je teraz dwa razy dzienie, i jak już wspominałam są jak biedronka, czyli całe w sińcach!!! co nie poprawia ich wyglądu :/ próbowałam smarować maścią heparynową, ale nie dała rady. Macie jakieś sposoby na sińce?
Życzę wam dziopki udanego tygodnia i spadków wagowych, jędrnego ciałka itp itd :)
virginia87
25 marca 2014, 22:56zazdroszczę Ci tych spadków wiesz :)
DamaZAgatu
25 marca 2014, 21:17Dzięki wielkie za rady. Bieganie chcę wprowadzić jak tylko przestanie padać, zatem mam nadzieję że będzie dobrze :)
vita69
25 marca 2014, 09:12taka jest dieta, mięso jest tylko czasami i to tylko pierś z kurczaka, nie wiem jak będzie dalej
MagdalenazWenus
25 marca 2014, 07:05na since to witamine C trza szamac
virginia87
25 marca 2014, 02:19kochana te warkoczyki to moje naturalne włosy :)
karioka97
24 marca 2014, 22:41ich weiss nicht warum so viel energie habe ich heute :)
Cindy1111
24 marca 2014, 20:21może jakieś balsamy rozgrzewające pobudzą krążenie?I oczywiście cieszę się z Tobą Twoim spadkiem.
Grubaska.Aneta
24 marca 2014, 16:40Brawo za spadek:) widać dobrze dobrałas dietę która przynosi ładne efekty:)
vita69
24 marca 2014, 12:56spadku gratuluję i teraz walcz o 6-tkę:)) w sumie to ważymy prawie tyle samo :)
Skania79
24 marca 2014, 12:56Dziękuję :)) I wielkie gratki!!!
Agnes2602
24 marca 2014, 12:12No Dorcia dajesz radę!!!! U mnie też już dawno nie było 69,jakieś 7 lat temu było 68 i to jest mój wstępny cel. U mnie ważenie przepowiadające tydzień temu pokazało 69 i się łudzę na chićby 68,9 ale ten tydzień mało dietetycznie i mało ćwiczeń tak więc w środę ważenie,ojjjj.
agulina30
24 marca 2014, 09:28super! cieszę się razem z Tobą!