Informacje podstawowe
Płeć | Kobieta |
Wiek | 44 lat |
Wzrost | 174 cm |
Masa ciała | 79.10 kg |
Cel | 65.00 kg |
BMI | 26.13 |
Stan cywilny | Powiem później |
Wykształcenie | Niepełne wyższe |
Aktywność zawodowa | Gospodyni domowa |
Dzieci | Tak |
Opis użytkownika
witam mam 30 lat i jestem słodyczoholikiem ;) no cóż, śmieszne to, ale dzięki temu wyglądam jak wyglądam. a że mam już tego dość, i marzy mi się kupowanie ciuchów nie tylko dlatego, że się w nie mieszczę, ale tych, które mi się podobają. Postanowiłam wziąść się za siebie.
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
już od jakichś 8 lat systematycznie tyję, i co jakiś czas myslę o tym, że pasuje coś z tym zrobić. niestety na myśleniu się kończy. zwykle najintensywniej myślę o tym, kiedy objem się po same uszy :D:D żałosne. w zeszłym roku postanowienie powzięłam, podobnie jak teraz. udało mi się zrzucić ok. 13-15 kg. (zaczynałam od ponad 100) później starania przerwałam. w zasadzie nie wiem sama dlaczego, wszystko się jakoś rozmyło i wróciłam do dawnych nawyków. na szczęście jojo nie zadziałało i przybrałam tylko (albo aż) kilka kilo. to pocieszające, że nie muszę zaczynać wszystkiego całkiem od początku i te 10 kilo mam w kieszeni. Zdaje sobie sprawę, że nie istnieje coś takiego jak dieta cud. Stawiam na racjonalne żywienie, z maksymalnym ograniczeniem tłuszczy, dużą ilością warzyw i owców. Nie pozwalam sobie zgłodnieć, głód to dla mnie droga do klęski.Kiedy zgłodnieję, rzucam się na śmieciowe żarcie. Do tej pory każde podejście do diety nie szło niestety w parze, a równie mocnym postanowieniem ćwiczenia i ruchu. Za aktywność fizyczną brałam się sporadycznie, kiedy mi się przypomniało. Tym razem będzie inaczej. Przynajmniej taki jest plan ;) Zapisałam się na fitness!:) Zapłacone, więc może chociaż to mnie zmotywuje do systematyczności (bo jej brak, to jedna z moich największych... eeeee, zalet;) ) Trzymam za siebie kciuki :) Boshe, ależ się rozpisałam, czy ktoś to w ogóle przeczyta? :D:D