Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A6w kontra slomiany zapal


Zaczelam wczoraj a6w, nie po raz pierwszy z reszta. Maxymalnie wytrwalam do dnia 8 bOdajze. Systematycznosc zdecydowanie nie jest moja mocna strona. No coz, ciekawe ile wytrwam tym razem. Kiedy patrze na ta kosmicznie dluga rizpiske powtorzen, autentycznie mnie to przeraza i jestem pewna, ze nie dam rady. Dlatego jakims cudem, musze sie skupic na kolejnych dniach, a nie na calosci. Byleby sprawy nie olac, a moze jakos dzien za dniem to pojdzie. Inni daja rade a ja mialabym nie dac?? Dodatkowo cwiczenia na nogi CODZIENNIE!!!! I nie ma zmiluj, bo patrzec na siebie w lustrze nie moge. Uda trzesa sie jak galareta :/  pierwszy dzien za mna, sie zobaczy czy swoj zwykly slomiany zapal pogrzebalam w tej kwestii faktycznie? :)
Dobrego dnia  wam wszystkim :)
  • AnimaTurpis

    AnimaTurpis

    21 marca 2012, 14:58

    Do a6w tez podchodziłam chyba ze sto razy. Zawsze jednak odpadałam mniej więcej kiedy dostawałam okresu. To ćwiczenie ma właśnie tą wadę, ze robi się coraz bardziej czasochłonne i nudne, ale warto się poświęcić, czyż nie ? Teraz własnie też (na nowo) zaczynam tę serie. zobaczymy jak pójdzie. Powodzenia !

  • kaasia90

    kaasia90

    20 marca 2012, 11:14

    oczywiście, że da się radę nauczyć. na początku ciągle mi spadało, ale codziennie ćwiczyłam i codziennie było coraz lepiej. mi nie pomogła jedna noga wysunięta w przód - nawet trudniej tak mi było. starałam się wyczuć kółko, kręciłam się razem z nim. powodzenia!

  • jusbed86

    jusbed86

    14 marca 2012, 06:57

    Ja jestem już przy 4 dniu ;-) zapisałam się do grupy tutaj an forum ;) i codziennie zdaje relacje :D dzięki temu mam ciut więcej motywacji ;-) trzymam kciuki za wygraną ;-)

  • Madeleine90

    Madeleine90

    13 marca 2012, 17:45

    coś o kosmicznej rozpisce wiem, aktualnie jestem przy 20 powtórzeniach i mam dosyć... nie tyle to męczy co jest czasochłonne (zajmuje mi to teraz grubo ponad godzinę) i nudne, niestety.... jednak efekty są, to trzeba przyznać...

  • anuuuulka483

    anuuuulka483

    13 marca 2012, 13:48

    Polecam A6W bo to naprawde fajne cwiczenia :) Jesli chodzi o rowerek to na poczatku musialam bardzo duzo jakby "włożyć" siły do jazdy, a teraz robie to od niechcenia :)

  • GMP1991

    GMP1991

    13 marca 2012, 13:18

    :):) A6W jest fajne ale po czasie nudzi mnie znudziło doszła do 20 coś dnia bo miałąm dość robinia w kółko tego samego w 3seriach i tracić pół godz na to bo zawsze wszystkie serie od razu robiłam po każdej tylko minutę odpoczeąłm na łyk wod i znowu ale w tym czasie wolę też inne ćwiczenia robić na inne mięśnie nie tylko brzuchh:):) ale czasem robię początkowe dni :):) życze ci wytrwałosci

  • jeeesi

    jeeesi

    13 marca 2012, 13:12

    powodzenia i wytrwałości życzę:):) sama nie wiem jak mi udało się ukończyć 20 dzień, ale jakoś idzie więc trzymam kciuki także za ciebie:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.