Przysiegam sobie, ze zaczne sie mierzyc, a wage rzuce w kat! Nawet juz nie skomentuje tego, ze jakos waga nie idzie w dol... moze zle jem, wpadaja czity, trenuje silowo- wiadomo: zycie ;), ale ostatnio wchodze na wage: 74.6 kg.. mysle nie ma takiej opcji! Zeszlam i weszlam ponownie i 73.6kg. Jakim cudem w przeciagu 2 sekund schudlam 1 kg? Dieta cud ;P Powinnam napisac przewodnik dla nastolatek ;P
Zawsze sobie obiecuje sie zmierzyc, ale z tym mierzeniem tez nie jest tak hop siup. Gdzie to mierzyc? jak powtorzyc to mierzenie w tym samym miejscu? Przeciez nie zaznacze markerem na ciele, zeby zmierzyc w tym samym miejscu za miesiac. Poza tym to lzej to mocniej scisne i nadal niewiem czy chudne jak szalona, czy po trenigu rak mam taki mocny uscisk ;P.
Kupilam sobie faldomierz. Ten sam problem. Jak mocno scisnac? Sprawdzalam 3 razy pomiary i wychodza mi mega roznice. Wyszlo mi ok 26.5%. Sama niewiem czy to prawda.
Zostaje mi pomiar "na spodnie"- luzniejsze czy nie? Ale na takie wyniki trzeba jednak czekac conajmniej miesiac jak nie 2.
Czy ktos ma jeszcze jaki pomysl na "pomiar" swoich postepow?
kingusia1907
8 sierpnia 2017, 15:23Może zdjęcia albo po prostu walcz właśnie miesiąc lub 2 i będziesz widzieć po ubraniach czy chudniesz ;) taka motywacja ;) powodzenia :)
Domdom89
8 sierpnia 2017, 15:42Dzieki :) Sprobuje z tymi zdjeciami ;)
Pszczelarka
8 sierpnia 2017, 14:12Ważyć się codziennie (na wagę wchodzić raz i ten wynik zapisywać) to pomaga trzymać dietę, mierzyć się raz w tygodniu nie schizując, przecież wiesz czy zaciskasz zbyt mocno czy nie i w których miejscach zwykle się mierzysz. Wg mnie ważenie i pomiary to podstawowa higiena jak kąpiel. Bez filozofowania. Prawda jest taka że jak jesz zdrowo i się ruszasz to efekty będą widoczne i na wadze i w pomiarach.
Domdom89
8 sierpnia 2017, 15:41Mialam momenty, ze wchodzilam na wage codziennie i dobrze tego nie wspominam (a w tym okresie dosc duzo schudlam) ale dolujace to bylo, bo zawsze jakas durna zmiana (w gore) mnie dolowala
aniloratka
8 sierpnia 2017, 13:43Ja twardo sie w zeszlym tyg nie wazylam! I czuje sie z tym dobrze, moze jak bede pamietac to sie zmierze w weekend. Te pomysl ze zdjeciami jest super, ale ja nie mam do tegowarunkow, wiec zostaje mi miarka. A mam zamiar sie zwazyc za 2 -3 tygodnie. Moze wiecej zobaczymy.
Domdom89
8 sierpnia 2017, 15:40Ja sprobuje te zdjecia. Zwaze sie moze wlasnie za jakies 2-3 tygodnie i zobacze z ciekawosci czy porownujac ze zdjeciami sa takie same zmiany.
angelisia69
8 sierpnia 2017, 13:21zdjecia w indentycznych pozach w identycznej bieliznie ;-)
Domdom89
8 sierpnia 2017, 15:38Musze sie chyba przelamac (do swojego odbicia hehe) i tak zrobic. Dzieki za podpowiedz :)