Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O postanowieniach na 2016 rok :)


Chociaż kiedyś uważałam, że robienie noworocznych postanowień pozbawione jest większego sensu, dzisiaj stwierdzam, że ich znaczenie jest naprawdę niedoceniane. Bardzo często zapominamy o nich już na początku lutego, jednak powrót do nich w okresie poświątecznym zawsze skłania do refleksji i zadania sobie pytania: 

czy na pewno zrobiłam/em wszystko, co mogłam/em zrobić, żeby osiągnąć swój cel?

Rok 2015 był dla mnie naprawdę udany, choć bywały sytuacje i trudne i smutne i takie, o których wolałoby się po prostu zapomnieć. Wracając jednak do tego, co postanowiłam, stwierdziłam że był to naprawdę owocny i pozytywny okres.

A co chciałabym osiągnąć w 2016?

Jak zawsze NA BLOGU :)

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    8 stycznia 2016, 17:37

    Jak cos postanowię i zaplanuję to za zwyczaj mi to nie wyjdzie, wolę więc tego nie robić ;))

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    8 stycznia 2016, 09:45

    Ja nie robię żadnych postanowień, nigdy ich nie realizuję!

  • Ellkaa

    Ellkaa

    7 stycznia 2016, 23:14

    Powodzenia w realizacji :) Pozdrawiam :)

  • roogirl

    roogirl

    7 stycznia 2016, 21:38

    Prawko fajna rzecz, firma jeszcze fajniejsza. Też powinnam więcej planować. Powodzenia w realizacji celów :)

  • Minionslover

    Minionslover

    7 stycznia 2016, 20:50

    Powodzenia w wypełnianiu postanowień, trzymam kciuki ! :D

  • AMORKA.dorota

    AMORKA.dorota

    7 stycznia 2016, 18:56

    Twoje postanowienie nr 7 z blogu to niczym moje na ten rok.Zaniedbalam te kwestie i mam zamiar sie poprawic.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.