Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem mega szczęśliwa!!!
12 października 2013
No i już trzeci dzień za mną;)
Z godziny na godzinę jestem silniejsza, wiem to dopiero początek, ale już widzę się w pięknej letniej sukience z moim pięknym ciałem!!! :)
Wczoraj na siłowni ehh nie miałam już siły, ale robiłam
kolejne i kolejne powtórzenia z uśmiechem na twarzy. Po powrocie byłam taka wyczerpana jak i zarówno szczęśliwa :)
Dzisiaj jeszcze a6w i chilloutowy film z moim Najdroższym ;)
Wspomnę, że sobota bez drineczka to dla mnie duuuuża nowość...
Rzeczy których kiedyś najbardziej ciężko było mi odmówić, a teraz bez problemu sobie odmawiam dają mi najwięcej satysfakcji :)
Miłego wieczoru Kochane!!!!!
chiddyBang
12 października 2013, 22:39No i super, oby tak dalej!!! ;)
melolontha
12 października 2013, 22:35początki są zawsze bardzo motywujące!!! nie poddawaj się i nie osiadaj na laurach a szybciutko osiągniesz wymarzony cel :)
monia.l
12 października 2013, 22:24trzymam kciuki za spadające kilogramy:) Dasz radę!!!