Wczoraj był rekordowy dzień poz względem upałów. Posłuchałem ostrzeżeń i nie zrobiłem planowanej przebieżki. Był za to dzień luzu...Pojadłem sobie znacznie więcej a wieczorem usiadłem na ogrodzie, wysączyłem 3 piwka i obserwowałem wyjątkowe zjawisko jakim był doskonale widoczny przelot stacji kosmicznej nad Polską. Wszechświat od zawsze mnie interesował i nie mogłem przegapić takiego widowiska:)
Dziś już nie ma mowy o odskoczni. wracamy do zdrowego żywienia:)
agnieszka-fm_FIT6
14 sierpnia 2018, 00:13O proszę. A ja nawet nie wiedziałam, że stacje kosmiczne też można obserwować na niebie ;)
porazka87
2 sierpnia 2018, 13:30Też lubię patrzeć jak ISS śmiga po niebie, mam nawet włączone przypomnienia z jednej strony więc wyskakuje mi w laptopie okienko z godziną zbliżającego się przelotu :) W zeszły piątek była super kumulacja: całkowite zaćmienie Księżyca, pięknie widoczny Mars, rozgwieżdżone niebo, spadające gwiazdy, błyskawice w oddali i właśnie przelot ISS :)
Barbie_girl
2 sierpnia 2018, 08:53Przerwy tez sa potrzebne :) Organizm sie zregenerowal i jest gotowy do dalszej walki :) Milego dnia