Nie będę pisać co wyrabiałam a raczej czego nie robiłam ostatnio bo mi wstyd że piszę że się poprawię a średnio mi to wychodzi. Aaale byłam dziś w Lidlu i NIC słodkiego nie kupiłam więc brawo :D od 7 byłam dziś u lekarza więc :
1. Śniadanie : 2 kromki chleba z jajkiem i pomidorem
2. (II śniadanie) Koło godziny 10 obwarzanek
3. Obiad : kurczak z ryżem i z warzywami
( w tym czasie zjadłam jogurt i Lubisia XD)
Na kolację planuję płatki pełnoziarniste.
Od wczoraj znowu zaczęłam skakankę (miałam takiego lenia przez ostatni czas ale teraz będzie lepiej , MUSI) no i ćwiczenia od dziś . Powodzenia dziewczyny!;* Damy radę!
DoWeselaSieZagoi
9 maja 2014, 10:11Damy radę! Ale jak masz jeść Lubisie to lepiej sobie coś słodkiego bez chemii zjedz :) Ja miałam wrażenie, że to zawiera całą tablicę Mendelejewa :)
damrade.ewelina
9 maja 2014, 15:56Nie jem ich często raz na kilka miesięcy tylko akurat rzucił mi się w oczy :) Powodzenia!;3
milka454
8 maja 2014, 18:57Tak, damy radę!! Nie ma to jak pozytywne myślenie :) Nie przejmuj się drobnostkami i trzymaj tak z dietą dalej, a powinno być ok ;p
damrade.ewelina
9 maja 2014, 15:57Staraaam się :D Powodzenia!:3
CzekoladowaSilje
8 maja 2014, 16:02Hah racja racja! Jedziemy z tym koksem xD
CzekoladowaSilje
8 maja 2014, 16:03Ps. jeju Lubisia?! To jedyne słodkie ciacho którego nie ruszę Oo. Nie wiem ale jak to jadłam to czułam sam olej i sodę xD
damrade.ewelina
8 maja 2014, 19:54tylko to znalazłam w szafce! :D byłam zdesperowana chytałam się wszystkiego a że jest niewielki to stwierdziałam że lepsze to niż snickers XD
CzekoladowaSilje
8 maja 2014, 23:36bleh to juz nie kładz tego do szafki... i ten snickers patrzac po składzie był by lepszy szczerze powiedziawszy... ja po prostu nie rozumiem jak to mogą reklamować że dla dzieci! Tam same świństwa są ;/
damrade.ewelina
9 maja 2014, 15:59rzeczywiście po przeczytaniu składu ,chemii w tym w ciuul ;/ ale więcej kalorii ma snickers :D a Ty jak ze słodkościami dajesz radę?
CzekoladowaSilje
9 maja 2014, 16:24no po majowce juz się ogarnełam ... pani waga mi przepowiedziała do rozumu xD I od tej pory nie tykam.... o! jak masz takie ciągoty, ze musisz coś zjeśc to polecam chrupiacą gryke z migdałami i melasą... opakowanie ma 100 g. ale to takie nadmuchane jest że spora ta paczka wychodzi... całość ma okolo 370 kcal - dokladnie nie pamiętam... no ale po 20g znudzi ci się mahanie ręką xD No a ja generalnie jak mam mega ciągotę to lubię siegnąć po suszone owoce =) żurawinka, sliweczki, goja, a ostatnio także biała morwa... no ale z tym też nie można przesadzić ;p